Protokół nr XXXII
z XXXII sesji Rady Miejskiej w Złotowie
w dniu 25 sierpnia 2009 roku
W dniu 25 sierpnia 2009 roku od godz. 10.00, w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego w Złotowie, trwały obrady XXXII sesji Rady Miejskiej w Złotowie w kadencji 2006 – 2010. Obrady prowadziła Barbara Chorabik – Przewodnicząca Rady Miejskiej.
W posiedzeniu uczestniczyli radni oraz zaproszone osoby, zgodnie z listami obecności załączonymi do niniejszego protokołu.
Punkt 1.
Otwarcie sesji; stwierdzenie prawomocności obrad.
Przewodnicząca Rady otworzyła obrady XXXII sesji o godz. 10.00, stwierdzając udział 12-tu radnych. Pozwalało to na podejmowanie prawomocnych uchwał i decyzji. Nieobecni byli radni: K. Żelichowski i Z. Muzioł.
Powitała wszystkich Radnych, Burmistrza Miasta, Z-cę Burmistrza, Skarbnika i Sekretarza Gminy, Starostę Złotowskiego, dyrektorów szkół i przedszkoli z terenu miasta, dyrektorów i kierowników jednostek organizacyjnych, Proboszcza Parafii p.w. Najświętszej Marii Panny ks. Dariusza Chabraszewskiego, Komendanta Policji, Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej, przedstawicieli pozostałych jednostek i zakładów pracy z terenu miasta, mieszkańców miasta, przedstawicieli mediów i wszystkich obecnych gości.
Punkt 2.
Powołanie Sekretarza obrad, przyjęcie protokołu z XXX sesji i XXXI nadzwyczajnej sesji oraz uchwalenie porządku obrad.
1. Przewodnicząca Rady powołała na Sekretarza obrad radnego K. Nurczyk – za jego zgodą.
2. Protokół z XXX sesji i z XXXI nadzwyczajnej sesji były do wglądu w biurze Rady Miejskiej. Przewodnicząca zapytała, czy są uwagi do protokołów. Uwag nie zgłoszono.
Rada Miejska, poprzez aklamację, przyjęła treść protokołów:
- z XXX sesji Rady Miejskiej z dnia 7 lipca 2009 r.,
- z XXXI nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej z dnia 11 sierpnia 2009 r.
3. Porządek obrad został podany w zarządzeniu nr 7/2009 z dnia 13 sierpnia 2009 r. w sprawie zwołania XXXII sesji Rady Miejskiej.
Przewodnicząca Rady poinformowała, że w wyniku wyborów uzupełniających do Rady Miejskiej, które odbyły się w dniu 23 sierpnia 2009 r., wybrano p. Mariolę Wegner. W związku z powyższym zaproponowała, aby w pkt 3 porządku obrad wprowadzić „Wręczenie zaświadczenia o wyborze na radnego Rady Miejskiej Złotowa w wyborach uzupełniających i złożenie ślubowania przez radnego”.
Pozostałe punkty uległy przesunięciu.
Przedstawiła propozycję zmiany do pkt 10 Zarządzenia o zwołaniu XXXII sesji – w formie autopoprawki, tj. aby zmienić brzmienie punktu na „Podjęcie uchwały w sprawie powołania zespołu do spraw opiniowania kandydatów na ławników w związku z przeprowadzeniem wyborów uzupełniających na kadencję 2008 – 2011” – tak jak brzmi treść przedłożonego radnym projektu uchwały.
Ponadto przedstawiła wnioski komisji jako propozycje zmian do porządku obrad sesji:
- Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej o zdjęcie z porządku obrad XXXII sesji Rady Miejskiej pkt 12, tj. projektu uchwały w sprawie ustalenia wysokości ceny za odprowadzanie ścieków w postaci wód opadowych lub roztopowych pochodzących z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni do systemu kanalizacji deszczowej na terenie Gminy Miasto Złotów,
- Komisji Gospodarki Miejskiej, aby zmienić brzmienie pkt 9 Zarządzenia o zwołaniu XXXII sesji Rady Miejskiej z „Informacji Skarbnika Gminy Miasto Złotów na temat wystąpienia pokontrolnego Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu z dnia 30 lipca 2009 r.” na „Informację Burmistrza Miasta z kontroli kompleksowej Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu przeprowadzonej w dniach 26.03. – 27.05.2009 roku.”
Innych uwag, propozycji zmian dotyczących porządku obrad nie zgłoszono.
Z-ca Burmistrza J. Kołodziejczyk poinformował o sprawie dotyczącej projektu uchwały w sprawie ustalenia wysokości ceny za odprowadzanie ścieków w postaci wód opadowych lub roztopowych, o co na Komisji Ochrony Środowiska i Promocji Miasta zwracała się Przewodnicząca Rady. Powiedział, że jeżeli uchwała ta byłaby na sesji głosowana i odrzucona, czyli nie uzyskałaby wymaganej większości głosów, wtedy nie wchodzi ona automatycznie w życie. Jest to pierwszy raz ustalane i te zasady, które powodują wejście w życie uchwały – w przypadku odrzucenia, dotyczą dopiero następnych uchwał. Poinformował, że wyjaśniał to z prawnikiem Urzędu – p. Pawłem Taborem.
Następnie głos zabrał Radny K. Majewski, który zapytał, czy nowo wybrana radna będzie brała udział w głosowaniach, czy ma wiedzę na temat problematyki jaka będzie głosowana. Zapytał czy nie lepiej punkt ślubowania przenieść na koniec porządku obrad.
Przewodnicząca Rady wyjaśniła, że procedura jest taka, że nowo wybrana radna otrzyma zaświadczenie o wyborze, złoży ślubowanie i pod tego momentu nic nie jest w stanie zmienić sytuacji nowo wybranego radnego, który staje się pełnoprawnym radnym i ma pełne prawo brać udział we wszystkich głosowaniach. Od samego radnego zależy jak będzie głosował, czy będzie wstrzymywał się od głosowania - jest to kwestia wyboru radnego.
Przystąpiono do głosowania poszczególnych propozycji zmian w porządku obrad:
1. Wniosek Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej o zdjęcie z porządku obrad XXXII sesji Rady Miejskiej pkt 12, tj. projektu uchwały w sprawie ustalenia wysokości ceny za odprowadzanie ścieków w postaci wód opadowych lub roztopowych pochodzących z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni do systemu kanalizacji deszczowej na terenie Gminy Miasto Złotów.
- za przyjęciem powyższego wniosku – za zdjęciem punktu z porządku obrad głosowało 7. radnych, przeciw – 5.
Wniosek nie uzyskał bezwzględnej większości głosów – 8.
Rada Miejska nie przyjęła powyższego wniosku.
2. Za wprowadzeniem do porządku obrad, jako punktu 3: „Wręczenie zaświadczenia o wyborze na radnego Rady Miejskiej Złotowa w wyborach uzupełniających i złożenie ślubowania przez radnego”, głosowali wszyscy obecni radni – 12 osób.
3. Wniosek Komisji Gospodarki Miejskiej, aby zmienić brzmienie pkt 9 Zarządzenia o zwołaniu XXXII sesji Rady Miejskiej z „Informacji Skarbnika Gminy Miasto Złotów na temat wystąpienia pokontrolnego Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu z dnia 30 lipca 2009 r.” na „Informację Burmistrza Miasta z kontroli kompleksowej Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu przeprowadzonej w dniach 26.03. – 27.05.2009 roku.”
- za przyjęciem powyższego wniosku głosowało 6. radnych, przeciw – 5., 1. – wstrzymał się od głosowania.
Wniosek nie uzyskał bezwzględnej większości głosów – 8.
Rada Miejska nie przyjęła powyższego wniosku.
Następnie Przewodnicząca Rady poddała pod głosowanie cały porządek obrad XXXII sesji z przyjętym wcześniej wnioskiem i ze zgłoszoną autopoprawką.
Za przyjęciem porządku obrad głosowali wszyscy obecni radni – 12. osób.
Rada Miejska uchwaliła poniższy porządek obrad XXXII sesji Rady Miejskiej:
1) Otwarcie sesji; stwierdzenie prawomocności obrad.
2) Powołanie Sekretarza obrad, przyjęcie protokołu z XXX sesji i XXXI sesji nadzwyczajnej oraz uchwalenie porządku obrad.
3) Wręczenie zaświadczenia o wyborze na radnego Rady Miejskiej Złotowa w wyborach uzupełniających i złożenie ślubowania przez radnego.
4) Informacja z działalności Burmistrza Miasta za okres od 17.06.2009 r. do 12.08.2009 r.
5) Interpelacje i zapytania radnych.
6) Informacje dyrektorów szkół podstawowych i gimnazjów w mieście o stanie przygotowania placówek w roku szkolnym 2009/2010.
7) Informacja Dyrektora Zespołu Przedszkoli Samorządowych o stanie przygotowania placówek przedszkolnych do roku szkolnego 2009/2010.
8) Podjęcie uchwały w sprawie wprowadzenia zmian w budżecie Gminy Miasto Złotów na rok 2009.
9) Podjęcie uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu na finansowanie deficytu budżetu Gminy Miasto Złotów na rok 2009.
10) Informacja Skarbnika Gminy Miasto Złotów na temat wystąpienia pokontrolnego Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu z dnia 30 lipca 2009 r.
11) Podjęcie uchwały w sprawie powołania zespołu do spraw opiniowania kandydatów na ławników w związku z przeprowadzeniem wyborów uzupełniających na kadencję 2008 – 2011.
12) Podjęcie uchwały o zmianie uchwały Nr VI/30/07 Rady Miejskiej w Złotowie z dnia 28 marca 2007 roku w sprawie uchwalenia planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych na lata 2007 – 2010 Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o. w Złotowie.
13) Podjęcie uchwały w sprawie ustalenia wysokości ceny za odprowadzanie ścieków w postaci wód opadowych lub roztopowych pochodzących z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni do systemu kanalizacji deszczowej na terenie Gminy Miasto Złotów.
14) Podjęcie uchwały w sprawie uznania skargi Pana Damiana Marcinkowskiego na Burmistrza Miasta Złotowa za zasadną.
15) Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych.
16) Sprawy różne, wolne wnioski, informacje, komunikaty.
17) Zamknięcie sesji.
Punkt 3.
Wręczenie zaświadczenia o wyborze na radnego Rady Miejskiej Złotowa w wyborach uzupełniających i złożenie ślubowania przez radnego.
Jarosław Biecki – Przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Złotowie wręczył p. Marioli Wegner zaświadczenie o wyborze na radną w wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej Złotowa – w okręgu wyborczym nr 1, przeprowadzonych w dniu 23 sierpnia 2009 r. Pogratulował wyboru, życząc sukcesów w pracy radnego.
Następnie Przewodnicząca Rady B. Chorabik odczytała teks roty ślubowania. Po jej odczytaniu radna wypowiedziała słowo „ślubuję”. Potwierdzenie złożenia ślubowania znajduje się w aktach sesji. Od tej chwili Mariola Wegner stała się pełnoprawną radną Rady Miejskiej Złotowa.
Przewodnicząca Rady poinformowała M. Wegner o konieczności złożenia oświadczenia majątkowego z kopią zeznań podatkowych PIT za 2008 rok – w 2 egzemplarzach oraz o deklarację udziału w pracach komisji, aby móc przygotować na następną sesję stosowne uchwały.
Punkt 4.
Informacja z działalności Burmistrza Miasta.
Radni otrzymali Informację z działalności Burmistrza Miasta za okres od dnia 17 czerwca do 12 sierpnia 2009 r.
Z-ca Burmistrza J. Kołodziejczyk – sprostował zapis zawarty w Informacji. Zapis na str. 4 w pkt „ Rozstrzygnięto przetargi ”o treści:
- „ na sprzedaż lokalu użytkowego z udziałem w częściach wspólnych budynku i gruncie w nieruchomości położonej w Złotowie przy ul. Mickiewicza Nr 18 z przeznaczeniem na działalność sportowo - rekreacyjną (np. kręgielnia, strzelnica sportowa, fitness club) – nieruchomość stanowi działki w obr.88 miasta oznaczone nr nr 210/2 i 211/24 o łącznej pow. 1.055 m2; – lokal nr 2 o pow. użytkowej 784,60 m2 stanowi udział 68303/100000 części budynku hali sportowej i składa się: w parterze budynku pomieszczenia o łącznej pow. 577,40 m2 i na piętrze o łącznej pow. 207,20 m2”
powinien być ujęty na str. 3 w punkcie „Ogłoszono przetargi”.
Dyskusji nie było.
Rada Miejska poprzez aklamację przyjęła Informację z działalności Burmistrza Miasta za okres od dnia 17 czerwca do 12 sierpnia 2009 r.
Punkt 5.
Interpelacje i zapytania radnych.
Na sesji interpelacje i zapytania złożyli:
Miejskiej w Złotowie w dniu 25 sierpnia 2009 roku:
1. K. Nurczyk
1) Poruszył sprawę dotyczącą basenu. Poinformował, że po zalaniu wody na basenie są już pęcherze – odkleja się w pewnych miejscach podłoże, dno basenu.
2) Nawiązał do decyzji Burmistrza dotyczącej zdjęcia zakazu wjazdu na zaplecze przy Cechu. Zwrócił uwagę, że nie zamieniła się ilość chętnych z korzystania z tego terenu, robi się tam bałagan, każdy parkuje samochód jak chce, bo nie ma tam nawet oznakowania jak parkować. Poinformował, że warto byłoby się nad tym tematem zastanowić.
3) Zwrócił się o naprawienie dziury przy wjeździe do Cechu od strony ul Mickiewicza, która miała być już naprawiona, a jeszcze nie jest – robi się ona coraz większa.
4) Zwrócił się do Burmistrza z pytaniem czy znalazł rozwiązanie odnośnie pokładów siarkowodoru na bagnach przy moście, który będzie przechodził przez część rzeczną jeziora Miejskiego. Zapytał także czy po wybraniu ziemi i błota z jeziora, teren zostanie zagospodarowany, tzn. czy powstanie tam jakiś skalniak.
5) Zapytał kiedy zostanie postawiona fontanna na jeziorze Miejskim, która miała być już od początku sierpnia i kiedy zrobiony zostanie tam plac zabaw dla dzieci.
2. A. Kosiba
1) Poruszył sprawę terenu przy dworcu PKP. Zwrócił uwagę na to, że nic nie jest tam robione – jest bałagan, a na terenie wyrastają drzewa. Powiedział, że teren ten nie stanowi wizytówki miasta Złotowa.
2) Nawiązał do odpowiedzi Komendy Powiatowej Policji na interpelację dotyczącą wprowadzenia patroli rowerowych, w której to stwierdzono, że nie jest możliwe wprowadzenie w Złotowie takich patroli. Uważa, że jest to nieprawda i trzeba do tego tylko trochę dobrej chęci. Powiedział, że otrzymana odpowiedź z Policji nie jest dla niego odpowiedzią, która skłaniałaby go do tego, żeby zaprzestał działań, w celu wprowadzenia w Złotowie patroli rowerowych, chyba że Burmistrz Miasta zatrudni Strażników Miejskich w tym celu.
3. A. Andrzejewska
1) Zwróciła się z prośbą o zlecenie Miejskiemu Zakładowi Usług Komunalnych przestawienia koszy na PET i szkło z reprezentacyjnego placu przed Zespołem Szkół Samorządowych Nr 1 od strony ul. Kr. Jadwigi, ponieważ jest to cały czas bardzo zabrudzone i przechodząca młodzież nie ma żadnych pozytywnych wzorców. Sądzi, że można na to znaleźć inne miejsce na tej ulicy.
Ponadto zwróciła uwagę, że znajduje się tam również duży skwer zielony, który jest zaniedbany i nie jest koszony.
2) Zwróciła się z prośbą, aby przed rozpoczęciem roku szkolnego usunąć chwasty z chodnika na ulicy Szkolnej.
3) Poruszyła sprawę dotyczącą wjazdu dla inwalidów przy Urzędzie Miejskim. Zapytała czy jest prawdą, że drzwi przy tym wjeździe są zamknięte. Zwróciła uwagę na zbyt niskie umiejscowienie przycisku dzwonka dla inwalidów.
4. K. Majewski:
1) Zwrócił się z pytaniem dotyczącym wydawania zezwoleń na sprzedaż alkoholu - jaka jest polityka Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych odnośnie wydawania zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. Zapytał o kryteria, które trzeba spełnić, aby dostać koncesję i zwrócił uwagę na protesty mieszkańców ul. Mickiewicza, którzy w nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę muszą znosić hałaśliwie zachowującą się młodzież kursującą między klubem Non Stop a sklepem całodobowym, nie dając spać zamieszkałym tam mieszkańcom. Uważa, że Komisja powinna mieć jakiś plan – żeby wydawać zezwolenia na obrzeżach miasta, a nie w centrum i to na sprzedaż całodobową. Młodzież stwarza tam zagrożenie drogowe, bo pije alkohol nie na chodniku a na ulicy.
2) Zapytał, kiedy odbędzie się przetarg na ulicę Dwór Złotowski, ponieważ jest już II półrocze, a w temacie tym nic się nie dzieje – czeka na konkretne decyzje.
3) Zwrócił się z pytaniem do Burmistrza, czy zdaje sobie sprawę, że trawa na boisku przy ul. Wioślarskiej usycha. Stwierdził, że należałoby ją ratować. Boisko miało być głównym boiskiem w mieście, a jego nawierzchnia ulega degradacji.
4) Poinformował, że na początku roku Komisja Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki opiniowała wnioski organizacji pozarządowych na organizację imprez kulturalnych w mieście. Z tego co wie, to pozostały jeszcze środki na zadania w zakresie kultury. Zapytał, czy będzie ogłoszony dodatkowy konkurs na organizację imprez w zakresie kultury przez organizacje pozarządowe.
5) Zapytał czy odbędzie się impreza – Międzynarodowy Festiwal Piosenki Polskiej „Malwy”, która odbywała się w drugiej połowie sierpnia, ponieważ nic o niej nie słychać.
6) Zwrócił uwagę na zły stan podłogi „ miejskiej” przenośnej sceny. Stwierdził, że lepiej jej nie naprawiać tylko kupić nową. Zawnioskował, aby w przyszłorocznym budżecie zaplanować środki na zakup nowej sceny przenośnej.
5. W. Fidurski:
1) Poruszył sprawę ustanowienia audytu finansowego w Urzędzie Miejskim, do którego zobowiązują przepisy, zaznaczył, że powinien on funkcjonować już w III kwartale. Zapytał Burmistrza jakie podjął działania, aby taki audyt finansowy ustanowić.
Prosił o udzielenie odpowiedzi na piśmie.
2) Zwrócił się ponownie ze sprawa dotyczącą remontu drogi prowadzącej do firmy POL-SOFT. Przypomniał, że przyjeżdżają tam kontrahenci nie tylko z Polski, ale i z zagranicy. Uważa, że drogę należy wyremontować, gdyż ma wiele dziur a koszt remontu nie powinien przekroczyć 10 tys. zł. Zauważył, że niektóre przedłożone przez Burmistrza propozycje przesunięć budżetowych są mniej znaczące od remontu drogi do POL-SOFT-u.
3) Zwrócił się z prośbą o podanie informacji na temat stanu inwestycji przy ul. Wioślarskiej – stadionu, czy inwestycja jest zakończona, czy przekazana. Potwierdził, to co mówił K.Majewski, że stan murawy boiska jest zły. Trawa jest podlewana nieregularnie.
4) Odniósł się do interpelacji A. Kosiby w sprawie patroli rowerowych Policji. Zwrócił się do radnego A. Kosiby. Powiedział, że nikt A. Kosibie nie mówi jak ma leczyć ludzi i tłumacząc, że Komendant Powiatowej Komendy Policji doskonale wie w jaki sposób dbać o bezpieczeństwo miasta. Skoro była udzielona odpowiedź Komendanta Policji, że nie ma takiej potrzeby, to uważa, że należałoby zamknąć ten temat, tym bardziej, że Policja jest dobrze oceniana w mieście.
6. St. Wojtuń:
Zapytał, kiedy rozpoczną się roboty kanalizacyjne przy ul. Wioślarskiej oraz przebudowy na ul. Sienkiewicza,Witosa, Wawrzyniaka, Spichrzowej i Pasterskiej.
7. A Kosiba:
1) Poparł wniosek remontu drogi prowadzącej do POL- SOFT-u, zauważył, że można na niej połamać sobie zawieszenie.
2) Nawiązał do sprawy nawadniania murawy boiska przy ul. Wioślarskiej – przypomniał o projekcie pobierania wody z jeziora. Stwierdził, że projekt ten nie byłby zbyt kosztowny, a boisko mogłoby być nawadniane non stop. Uważa, że przy tych wszystkich środkach jakie są ponoszone na różna rzeczy, zrobienie małego hydroforu nie byłoby aż takie kosztowne.
8. K. Nurczyk:
1) Zaproponował, aby na promenadzie wytyczyć ścieżkę rowerową, ponieważ jeżdżący z dużą prędkością rowerzyści stwarzają niebezpieczeństwo dla spacerujących z dziećmi. Zwrócił uwagę, że nawierzchnia promenady jest dość szeroka, aby wytyczyć na niej ścieżkę rowerową.
2) Nawiązał do wypowiedzi radnego K. Majewskiego dotyczącej sklepu całodobowego. Stwierdził, że likwidacja sklepu nie jest wskazana. Zwrócił uwagę, że młodzież czuje się bezkarna, mimo zainstalowanych kamer. Dochodzi do bójek i awantur i nikt na to nie reaguje. Uważa, że należy wyłapywać osoby zarejestrowane na kamerach, które uczestniczyły w tych incydentach.
9. B. Chorabik
1) Zapytała Burmistrza o odpowiedź na pismo p. Marka Romaszkiewicza, które wpłynęło (do Burmistrza i do wiadomości Przewodniczącej Rady) 9 lipca br. dot. stanu aktualnej sytuacji na ul. Głębinowej i przekopu po awarii wodociągowej, czy naprawiono awarię i oczyszczono teren.
2) Poinformowała, że zgłosili się mieszkańcy z ul. Łowieckiej, którzy wnioskują o usunięcie 2-3 topoli stojących w połowie ulicy między rondem, a ul. Łowiecką. Wniosek swój argumentowali zanieczyszczeniami jakie niesie pył z tych drzew oraz tym, że mogą one w każdej chwili przewrócić się. Prosiła o zajęcie się tym problemem.
3) Zwróciła się ze sprawą dotyczącą mieszkańców ul. Paderewskiego 8/3, tj. Państwa Ireny i Andrzeja Stefania - o wyjaśnienie sytuacji dotyczącej braku odpowiedzi na pismo z dnia 9.06 2009 r. oraz na rozstrzygnięcie sprawy z 2008 r. Z przekazanej informacji wynika, że jako współwłaściciele budynku nie mają możliwości zagospodarowania podwórza na własne potrzeby gospodarcze, mimo, że działka stanowi bezpośrednie dojście do ich mieszkania. Ponadto Państwo Stefaniak dysponują pismem z Urzędu z dnia 30.07.1998 r. w sprawie rozbiórki dwóch istniejących pomieszczeń gospodarczych, co do dnia dzisiejszego nie nastąpiło. W piśmie z dnia 9 czerwca br. Państwo Stefaniak zwracają się o umożliwienie im dzierżawy części gruntu i wyrażenie zgody na postawienie na nim blaszanego pomieszczenia na cele gospodarcze.
Przewodnicząca Rady przekazała Burmistrzowi pismo-wniosek Państwa Ireny i Andrzeja Stefaniak z dnia 21.08.2009 r. z dokumentacją i zwróciła się o zbadanie całokształtu sprawy i rozstrzygnięcie poruszonej kwestii.
Prosiła o udzielenie odpowiedzi na piśmie.
Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych udzielił Burmistrz Miasta w pkt 15 porządku obrad XXXII sesji oraz Dyrektor Zespołu Szkół Samorządowych Nr 1 w pkt 6.
Punkt 6.
Informacje dyrektorów szkół podstawowych i gimnazjów w Złotowie o wynikach pracy dydaktycznej w roku szkolnym 2008/2009 oraz stanie obiektów szkolnych i planach inwestycyjnych w okresie wakacyjnym.
Informacje radni otrzymali. Były one omawiane na posiedzeniach komisji.
Wprowadzenia dokonała Przewodnicząca B. Chorabik. Poinformowała, że na Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki byli obecni dyrektorzy szkół.
K. Majewski – Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki poinformował ponadto, że członkowie Komisji wizytowali wszystkie szkoły i zapoznali się ze stanem przygotowania placówek do nowego roku szkolnego. Podsumował spostrzeżenia Komisji. Powiedział m.in., że w zasadzie w Szkole Podstawowej Nr 1 i Nr 2 oraz w Gimnazjum Nr 2, prace były zakończone. Szkoły były przygotowane do rozpoczęcia lekcji. Jedynie w Zespole Szkół Samorządowych trwały jeszcze prace, ale były one na ukończeniu. Powiedział, że przez ostatnie dwa lata zdecydowanie poprawiła się estetyka szkół.
W celu zapoznania się osób obecnych na sesji, Przewodnicząca B. Chorabik przedstawiła podstawowe dane zawarte w informacjach poszczególnych szkół.
A. Andrzejewska m.in. zwróciła uwagę na możliwość rozbudowy boiska i bieżni, o czym radni dowiedzieli się na posiedzeniu Komisji Oświaty, z czego jest bardzo zadowolona. Myśli, że ucieszy to również korzystających z boiska.
Przewodnicząca B. Chorabik zapytała Dyrektora Zespołu Szkół Samorządowych Nr 1, jak w tej chwili wygląda sprawa wejść na boisko przy szkole – czy młodzież z miasta może wejść na boisko o każdej porze i pograć w piłkę.
St. Kucharski – Dyrektor ZSS Nr 1 – udzielił odpowiedzi. Powiedział m.in. że z boiska można korzystać do godz. 19-tej. W okresie wakacyjnym było wiele takich sytuacji, że uczniowie, osoby dorosłe korzystały z boiska w godzinach wieczornych, w godz. 20 – 22. Poinformował, że za korzystanie z boiska pobierane są opłaty. Od osób do 18 lat – 8 zł. Z boiska korzysta 10 – 14 osób co średnio wychodzi 0,60 – 0,80 zł. na osobę. Powiedział, że często bywa tak, że osoba niepełnoletnia przychodzi z legitymacją szkolna, a okazuje się, że na boisku gra\ją osoby dorosłe, czego muszą pilnować. Natomiast jeżeli po godzinach lekcyjnych przychodzą dzieci, młodzież żeby sobie pograć, to korzystają z boiska nieodpłatnie – jeżeli są to uczniowie z ZSS Nr 1. Na pytanie K. Majewskiego, czy prace remontowe zostały zakończone, Dyrektor St. Kucharski odpowiedział, że pozostały jeszcze szatnie w sali gimnastycznej, gdzie kładzione są płytki i jest malowanie. Prace te zostaną zakończone za dwa dni. Ponadto odniósł się do pytania A. Andrzejewskiej skierowanego do Burmistrza odnośnie terenu przy szkole od strony ul. Królowej Jadwigi. Poinformował, że teren ten jest koszony, a plac zamiatany. Jeśli chodzi o znajdujące się tam pojemniki na odpady segregowane, to rzeczywiście mogłyby być ustawione gdzieś z boku, a nie na środku placu. Ponadto powiedział, że jeżeli chodzi o chodnik od ulicy Szkolnej wzdłuż boiska, to mają podpisaną umowę z Miejskim Zakładem Usług Komunalnych, który jest odpowiedzialny za jego sprzątanie.
Dalszej dyskusji nie było.
Przewodnicząca Rady podziękowała, w imieniu Rady, wszystkim dyrektorom szkół za włożony wkład pracy w okresie wakacyjnym, za nadzór w realizowanych remontach. Za pośrednictwem dyrektorów szkół, przekazała życzenia, wszystkim pracownikom placówek oświatowych, nauczycielom, pracownikom obsługi i administracji, na nowy rok szkolny 2009/2010.
Rada Miejska, poprzez aklamację, przyjęła wszystkie Informacje dyrektorów szkół podstawowych i gimnazjów w Złotowie o wynikach pracy dydaktycznej w roku szkolnym 2008/2009 oraz o stanie obiektów szkolnych i planach inwestycyjnych w okresie wakacyjnym.
Informacje są załączone do protokołu.
Punkt 7.
Informacja o stanie opieki przedszkolnej w mieście Złotowie, w tym o wynikach naboru dzieci i planach remontowych przedszkoli.
Informację radni otrzymali. Była ona omawiana na posiedzeniach komisji.
Wprowadzenia dokonała Przewodnicząca B. Chorabik, która m.in. przedstawiła podstawowe dane zawarte w informacji Dyrektora Zespołu Przedszkoli Samorządowych, w tym o remontach, które przeprowadzono w dwóch przedszkolach, tj. w Przedszkolu Nr 2, gdzie wymieniono stolarkę okienną i przeprowadzono remont śmietnika oraz w Przedszkolu Nr 4, w którym wymalowano korytarze i salę zabaw. W roku szkolnym 2009/2010 będą funkcjonowały 4 przedszkola o 21 oddziałach. Poinformowała, że od 1 września br. realizowana będzie nowa podstawa programowa wychowania przedszkolnego. Na nowy rok szkolny zakwalifikowano 555 dzieci, z tego 520 na 9 godzin. Przedszkola oferują odpłatne dodatkowe zajęcia jak nauka języka angielskiego lub niemieckiego, nauka gry w szachy, zajęcia taneczne, rytmiczne i plastyczne, gimnastykę korekcyjną.
K. Majewski – Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki poinformował, że członkowie Komisji wizytowali przedszkole przy ul.8 Marca, gdzie trwały prace w toku – były już wymienione okna i kładziono płyty regipsowe. Był zaniepokojony tym stanem robót, ale wykonawcy zapewniali, że roboty zostaną zakończone i przedszkole zostanie oddane na nowy rok szkolny. Poinformował, że komisja interesowała się nowym oddziałem, który został utworzony – oddział ten jest przygotowany do przyjęcia dzieci.
Przewodnicząca B. Chorabik poinformowała, że wszystkie komisje pozytywnie przyjęły przedłożone informacje o stanie przygotowania placówek szkolnych i przedszkolnych do nowego roku szkolnego.
W. Fidurski – poinformował, że w trakcie wizytacji Przedszkola Nr 2 wyszedł problem, który tam istnieje. Na teren Przedszkola schodzi się okoliczna młodzież, która pije tam alkohol, tłucze butelki. Uważa, że rozwiązaniem tego problemu byłby monitoring terenu wokół Przedszkola. Zapytał dyrektor Przedszkola, czy w planie jest zainstalowanie monitoringu tej placówki. Powiedział, że Przedszkole przy ul. 8 Marca wymaga remontu i bardzo dobrze, że wymieniono okna, ale jest tam jeszcze wiele innych spraw do zrobienia. Prosił o potwierdzenie Burmistrza lub Dyrektora odnośnie planów na przyszły rok. Zwrócił uwagę na to, że elewacja jest tam jeszcze z eternitu. Zapytał dyrektor Przedszkola o plany dotyczące tej placówki.
K. Brewka – zapytał czy jest taka sytuacja, że są chętni do przedszkola, a z braku miejsc nie można przyjąć. Czy wszyscy, którzy chcą umieścić dzieci w przedszkolu są załatwiani pozytywnie. Ponadto zwrócił uwagę na sąsiedztwo placu zabaw przy Przedszkolu przy ul. Mickiewicza, tj. na teren, gdzie wyprowadzane są psy. Zapytał dyrektor Przedszkola o opinię w tej sprawie, czy tak powinno być, czy to zostawić, czy zastanowić się nad innym miejscem dla psów, bo dzieciom plac zabaw należy się przede wszystkim.
Gizela Grabek – Dyrektor Zespołu Przedszkoli Samorządowych – udzieliła odpowiedzi na zadane pytania. Jeśli chodzi o remonty Przedszkola Nr 2, powiedział, że będzie ono remontowane sukcesywnie co roku, w miarę posiadanych środków finansowych. W przyszłym roku będą tam realizowane dalsze prace remontowe. K. Brewce odpowiedziała, że wszystkie dzieci matek pracujących zostały przyjęte i wszystkie dzieci starsze. Poinformowała, że są pojedyncze przypadki zgłaszających się matek niepracujących, których w chwili obecnej dzieci nie przyjęto. Myśli jednak, że w ciągu pierwszych miesięcy stan dzieci będzie normalizował się - będą na pewno rezygnacje i w to miejsce przyjmowane będą inne dzieci. Powiedziała, że na dzień dzisiejszy miejsc w przedszkolach jest wystarczająca ilość. Jeśli chodzi o teren dla psów, odpowiedziała, że wolałaby inne sąsiedztwo, ale jest jak jest – nie była to jej decyzja. W sprawie monitoringu Przedszkola Nr 2 przy ul. 8 Marca powiedziała, że w najbliższej przyszłości trzeba będzie znaleźć tam jakieś rozwiązanie. Na pytanie Przewodniczącej B. Chorabik, czy rodzice odprowadzający dzieci do przedszkola zgłaszają jakieś uwagi na temat wybiegu dla psów,odpowiedziała, że nie.
Na tym dyskusję zakończono.
Przewodnicząca Rady podziękowała wszystkim paniom dyrektorkom przedszkoli za włożoną pracę w czasie wakacji w przygotowanie placówek do nowego roku szkolnego. Przekazała życzenia, całej kadrze nauczycielskiej, pracownikom obsługi i administracji placówek oświatowych, nauczycielom, pracownikom obsługi i administracji, na nowy rok szkolny 2009/2010.
Po zakończonej dyskusji, Rada Miejska, poprzez aklamację, przyjęła Informację o stanie opieki przedszkolnej w mieście Złotowie, w tym o wynikach naboru dzieci i planach remontowych przedszkoli.
Godz. 11.10.
Na wniosek radnego K. Nurczyka, Przewodnicząca Rady ogłosiła 20. minutową przerwę.
Po przerwie. Godz. 11.30. – wznowiono obrady.
Obecnych było 13. radnych.
Punkt 8.
Podjęcie uchwały w sprawie wprowadzenia zmian w budżecie Gminy Miasto Złotów na rok 2009.
Projekt uchwały radni otrzymali. Był on omawiany na wszystkich posiedzeniach komisji.
Wprowadzenia dokonała J. Skórcz – Skarbnik Gminy. Przedstawiła projekt uchwały, w którym proponuje się wprowadzenie następujących zmian:
I. Dochody:
1) wprowadza się dochody w wysokości 581.344 zł w związku z nie wykorzystaniem wydatków niewygasających dotyczących: budowy ciągu pieszo – rowerowego nad Jez. Miejskim ( kwota 228.691,28 zł.) oraz modernizacji stadionu przy ul. Wioślarskiej ( kwota 352.652,54 zł.),
2) zwiększa się dochody w związku z otrzymanymi trzema dotacjami od Wojewody Wielkopolskiego dotyczącymi pomocy społecznej, które zostaną przekazane do MOPS (środki przeznaczone na: realizację programu “Pomoc państwa w zakresie dożywiania” w wysokości 13.833 zł; wypłatę dodatków dla pracowników socjalnych w wysokości 7.885 zł: dofinansowanie wypłat zasiłków okresowych w części gwarantowanej z budżetu państwa w wysokości 14.681 zł.),
3) zwiększa się dochody w związku z umową podpisaną przez MOPS z Wojewódzkim Urzędem Pracy w Poznaniu, dotyczącą realizacji przedsięwzięcia pt.: “Otwarci na aktywność” – wysokość dofinansowania – 152.150 zł.,
4) wprowadza się dochody w związku z dotacją otrzymaną z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska na EEM 2009 w wysokości 30.000 zł.
Łączna kwota zwiększania wynosi prawie 800 tys. zł.
II. Wydatki:
Jeśli chodzi o wydatki bieżące, omówiła zwiększenie wydatków budżetu o kwotę dotacji 16.610 zł. dla MZGL w związku z realizacją zadania inwestycyjnego związanego z przebudową budynku przy ul. Domańskiego na mieszkania socjalne. Powiedziała, że pozostałe wydatki były szczegółowo omawiana podczas posiedzeń wszystkich komisji.
Zmiany w wydatkach majątkowych: J. Skórcz poinformowała m.in., że zmiany wynikają bądź z przetargów, bądź z protokołów robót dodatkowych:
1) zwiększa się wysokość wydatków inwestycyjnych na poszczególne drogi o następujące kwoty:
a) budowę ciągu pieszo – rowerowego o kwotę nad J. Miejskim o kwotę 310.743 zł,
b) budowę drogi ul. Leśna, Witosa o kwotę 34.489 zł,
c) budowę drogi ul. Mokra – roboty dodatkowe 11.336 zł,
d) modernizację części ul. Słowackiego – 8.831 zł,
e) modernizację ulic Kopernika, Moniuszki – 161.189 zł,
f) modernizację ul. Sienkiewicza – 354.285 zł,
g) modernizację ulic na Starym Mieście – 223.000 zł
Zmniejsza się kwotę planowanych wydatków w następujących przypadkach:
a) modernizacja ulic Domańskiego i Chojnickiej – o kwotę 1.055.606 zł.
b) budowa drogi – Dwór Złotowski – o kwotę 56.754 zł
2) zwiększa się wydatki związane z remontem przy ul. Domańskiego o kwotę 59.383 zł.,
3) zwiększa się wydatki o kwotę 350.000 zł związane z koniecznością zakupu sprzętu do pielęgnacji boisk sportowych.
Przewodnicząca Rady poinformowała, że wszystkie komisje pozytywnie zaopiniowały przedłożony projekt uchwały w sprawie wprowadzenia zmian w budżecie. Poinformowała również, że przed sesją wpłynął wniosek trzech radnych: K. Majewskiego, W. Fidurskiego i St. Wojtunia dotyczący zmiany uchwały w sprawie wprowadzenia zmian w budżecie Gminy Miasta Złotów na rok 2009. Przedstawiła złożony wniosek, w którym wnioskodawcy zwracają się o wprowadzenie następujących zmian w przedłożonym projekcie uchwały:
1. „W wydatkach inwestycyjnych (załącznik nr 3) dział 600 rozdział 60016 budowa drogi – Dwór Złotowski pozostawić kwotę 500.000 zł.
2. W dziale 926, rozdziale 92601 wpisać zamiast 350.000 zł. kwotę 293.246 zł.”
Zwróciła się do wnioskodawcy o uzasadnienie proponowanych zmian.
St. Wojtuń poinformował, że na posiedzeniu Komisji Gospodarki Miejskiej był p. St. Wilowski (Dyrektor Złotowskiego Centrum Aktywności Społecznej) i nie do końca przekonał członków Komisji co do łącznych wydatków, nie miał zestawienia, które w podsumowaniu dawałoby kwotę 350 tys. – wymienił, że głównym kosztem jest zakup ciągnika z wyposażeniem do utrzymania boisk, na kwotę około 200 tys. zł. Powiedział, że znalazł na stronie internetowej – na BIP miasta Międzyrzecz rozstrzygnięcia takiego przetargu i w wyniku przetargu zakupiono sprzęt za 136.396 zł. brutto – najwyższa oferta była na kwotę 170 tys. zł. Uważa, że kwota 293.246 zł., jaką proponują, jest wystarczająca na zakup sprzętu i na dzień dzisiejszy nie ma potrzeby zmniejszać planowanych wydatków na budowę ulicy Dwór Złotowski.
St Wełniak, Burmistrz Miasta – powiedział m.in., że na jakiejś podstawie wyliczenia te były zrobione, bo to nie tylko chodzi o zakup ciągnika i kosiarki, ale i innego sprzętu. Więcej na ten temat powie p. S. Wilowski. Natomiast, jeśli chodzi o budowę ulicy Dwór Złotowski, to powiedział, że za 500 tys. zł. można wybudować tam, tylko chodnik, a nie ulicę. Kosztorys inwestorski jest zdecydowanie wyższy i nie sądzi, żeby wykonawstwo było tańsze jak kosztorys, na co są przykłady z innych rozstrzygnięć przetargowych. Jeżeli zdecydujemy się, że Dwór Złotowski będzie realizowany w tym roku, to trzeba będzie na to znaleźć pieniądze, a nie będzie z czego wziąć, bo z ul. Domańskiego zabrano wszystko i pozostały tam tylko nakłady na dokumentację. W związku z tym rozstrzygnięcie realizacji ul. Dwór Złotowski zapadnie po przetargu – czy będziemy to robić w tym roku, czy przełożymy inwestycję na rok przyszły. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo jaki będzie przetarg, ale pewne jest, że nie będzie to 500 tys. zł. – będzie to zdecydowanie droższe. Powiedział, że zakupy sprzętu do pielęgnacji boisk również rozstrzygnie przetarg – natomiast, jeżeli nie będzie wystarczających pieniędzy, tak jak zostało wyliczone, to nie będzie można podpisać umowy, bo z tego nie będzie można zabrać z uwagi na to, że jest to inny dział i trzeba będzie czekać ponownie na sesję.
J. Kołodziejczyk, Z-ca Burmistrza – powiedział, że był na posiedzeniu Komisji Gospodarki Miejskiej i odnotował kwoty jakie podawał S. Wilowski. Nie było to jakieś 200 tys. zł., ale 243.800 zł. bez podatku VAT. – z VAT jest to 297.436 zł. Kwota ta jest bez maszyny do mycia hali sportowej, o której również była mowa na komisji, ale nie było jeszcze rozeznania co do ceny.
S. Wilowski – Dyrektor Złotowskiego Centrum Aktywności Społecznej – powiedział, że ceny, które podawał wcześniej to są ceny typowo katalogowe. I tak naprawdę, to nie jest w stanie powiedzieć jak rozstrzygnie to przetarg. Dodał, że oprócz maszyny, którą zaplanowano zakupić na halę widowiskowo - sportową, to planowano też zakup nowych łyżew, ponieważ te, które posiadają, absolutnie nie nadają się do wypożyczania, jak również urządzenie do ostrzenia łyżew. Nie są to małe środki, bo sama maszyna kosztuje w granicach 6 tys. zł. netto - do tego dochodzą jeszcze diamenty itd. Musieliby kupić 60 par łyżew – jedna para łyżew kosztuje 100 zł., a przede wszystkim, maszynę, która kosztuje w granicach 15 tys. zł. netto. Podana kwota orientacyjna wynikała właśnie z tych przeliczeń.
Burmistrz St. Wełniak - zwrócił się do wnioskodawców wniosku i zaproponował, aby go wycofali, ponieważ na dzień dzisiejszy nie ma on żadnego znaczenia. Powiedział, że do realizacji ulicy Dwór Złotowski trzeba będzie wrócić na jednej z kolejnych sesji. Zabranie pieniędzy z zakupu sprzętu, tak czy inaczej, niczego nie rozstrzyga, bo 500 tys. zł. na ul. Dwór Złotowski jest zdecydowanie za mało, a już nie ma z czego przenieść.
St. Wojtuń – powiedział, że ma rozstrzygnięcie przetargu z 20 maja 2009 r., w którym jest wszystko to, o czym mówił S. Wilowski i najwyższa kwota jest 170 tys. zł., a najniższa 136 tys. Uważa, że po rozstrzygnięciu u nas przetargu, nie będzie to urządzenie kosztować więcej niż 170.000 zł., a nie jak mówił Burmistrz – 250 tys. zł.
Burmistrz – m.in. zwrócił uwagę na to, że sam ciągnik jest wyceniony na 112 tys. zł. netto i uważa, że jest to niemożliwe, żeby był to cały zestaw.
Dyrektor ZCAS – poinformował, że brał ceny katalogowe i żeby ciągnik mógł wykonywać każdą pracę. Wszystkie zakupy chcą zrobić w jednym przetargu, żeby tego nie rozgraniczać, ponieważ w tej chwili jest na to najlepszy moment na te zakupy.
St. Pikulik – nie wie jakie są procedury przetargowe, ale zawsze zabezpieczenie finansowe musi być większe niż wynik przetargu. Uważa, że K. Majewski postawił sobie za cel, aby ul. Dwór Złotowski została zrobiona jak najwcześniej, ale nic by się nie stało, gdyby ulica ta została zrobiona w przyszłym roku i to kompleksowo.
J. Kołodziejczyk, Z-ca Burmistrza – zwrócił uwagę na to, że nie ma takiego zagrożenia, że jak będzie przetarg i będzie 130 tys. czy 150 tys., jak mówił St. Wojtuń, to wydamy 300 tys. zł. Powiedział m.in., że St. Wojtuń doskonale o tym wie, że jeżeli w przetargu jest 350 tys., to dlatego, że wynikało to z kalkulacji, które robił S. Wilowski - tak to się powinno robić. Nie ma wtedy takiej sytuacji, że jeżeli coś zmieniamy, że musimy czekać na zgodę Rady, bo nie ma skąd przenieść i wówczas cała procedura odwleka się. Natomiast jeżeli zostaną pieniądze, to nie ma problemu, żeby przenieść je na inne wydatki.
K. Majewski – powiedział, że taka jest jego rola jako radnego, żeby dbać o swoich wyborców i to robi. Jest zaniepokojony tym, że ulica Dwór Złotowski może być nie zrobiona. Ma nadzieję, że nie jest to zła wola Burmistrza, tylko zbieg okoliczności, chociaż w wykazie ulica Dwór Złotowski była na pierwszym miejscu i, że w tym roku prace będą rozpoczęte. Zapytał Burmistrza, czy byłby skłonny powiększyć deficyt budżetowy o brakującą kwotę, bo jeszcze sporo środków na tą ulicę zostało.
Burmistrz Miasta – odpowiedział, że jest to „dzielenie skóry na niedźwiedziu”, bo na razie nic nie wiadomo – jest kosztorys inwestorski na ul. Dwór Złotowski i wiadomo, że będzie to kwota wyższa jak 500 tys. zł. Jeżeli zdecydujemy, że przetarg na ul. Dwór Złotowski będzie w tym roku rozstrzygnięty, to trzeba będzie znaleźć pieniądze, bo jest ich za mało. Problem polega na tym, że do tej pory można było przenosić środki zabezpieczone na ul. Domańskiego – w kwocie 1,5 mln zł., wiedząc, że poza dokumentacją, w tym roku więcej nic nie zrobimy. Zarządzeniem mógł przenosić te środki na inne zadania drogowe. Natomiast w przypadku dotyczącym zakupu sprzętu, w dziale Kultura fizyczna i sport, nie ma żadnych innych pieniędzy – jeżeli przetarg przekroczy 300 tys. zł., to umowy nie będzie można podpisać - na tym polega cały problem.
Na pytanie Przewodniczącej Rady, czy jest przygotowany kosztorys na zakup sprzętu, Dyrektor ZCAS odpowiedział, że ma zrobioną specyfikację katalogową, ponieważ żadna firma nie poda z jaką kwotą „wystartuje” do przetargu. Sprecyzowany jest wykaz potrzebnego sprzętu i złożone zostały wszystkie materiały do przetargu – czekamy na decyzję Rady.
A. Kosiba – powiedział, że jeżeli chodzi o wyposażenie w sprzęt, to uważa, iż jest to konieczne. Jak mamy tyle obiektów, to muszą być one właściwie utrzymane. Poruszył sprawę lodowiska – stwierdził, że teraz jest najlepsza pora żeby kupić nowe łyżwy i urządzenie do ich ostrzenia, której koszt zwraca się już w jednym sezonie. Poinformował, że ma już nagraną sprawę rolby - urządzenia do czyszczenia lodowiska. Nowa rolba kosztuje w granicach 200 – 300 tys. zł., a ta, którą załatwił – samobieżna, będzie kosztowała nie więcej jak 20 tys. zł. Załatwiony jest też transport ze Szwecji – praktycznie za darmo. Powiedział, że jest to rzecz, która jest niezbędna, bo jak chcemy zapewnić właściwe warunki na lodowisku, to musi być dobry lód. Nawiązał do interpelacji K. Nurczyka dotyczącej basenu – powiedział, że jest na basenie codziennie i nic tam nie odkleja się.
J. Jędrzejczyk – powiedział, że temat omawiano na posiedzeniu Komisji Gospodarki Miejskiej. Chcieli zmienić kwotę zapisaną w budżecie ze względu na pomysł zakupu sprzętu do utrzymywania i pielęgnacji boisk przez Związek Gmin Krajny. Prosił Burmistrza o więcej informacji na ten temat.
Burmistrz St. Wełniak – poinformował, że była taka dyskusja przy otwarciu „Orlika”, ale było to bez żadnych zobowiązań. Nie można w tej chwili niczego rozstrzygać. Taka propozycja będzie pewnie rozpatrywana, bo „Orliki” powstały i powstają w powiecie – będzie to problem wszystkich. Być może, że domówimy się i kupimy to wspólnie. Na dzień dzisiejszy trudno to rozstrzygać. My chcemy ogłosić przetarg, żeby to było jasne.
Na pytanie W. Fidurskiego, czy jak przygotowywano propozycje zmian w budżecie, było pismo Dyrektora ZCAS, w którym było wszystko wyszczególnione, J. Skórcz odpowiedziała, że nie ma wyszczególnienia, jest podana ogólna kwota.
W. Fidurski – uważa, że niepotrzebnie jest stworzone takie wrażenie, że cały sprzęt za 350 tys. zł., to będzie kupowany od razu - na pewno tak nie będzie, bo niektóre rzeczy będzie można kupować np. z wolnej ręki, na niektóre będzie przetarg. Powiedział, że co miesiąc spotykamy się na sesjach i nie ma żadnego problemu, żeby dokonać jakiś zmian, bo np. łyżwy można kupić później.
K. Majewski – powiedział, że boiska są jeszcze na gwarancji, czy zakup sprzętu do pielęgnacji boisk musi być już teraz, czy nie mógłby być dokonany wiosną ? A obecnie skoncentrować się na sprawach bieżących – obsłudze lodowiska i przygotowań do sezonu zimowego.
Dyrektor S. Wilowski – odpowiedział, że jeżeli nie będą prowadzone podstawowe czynności na boisku, np. konserwacja, to boisko nie będzie objęte gwarancją.
Przewodnicząca Rady zwróciła się do wnioskodawców, czy podtrzymują wniosek
St. Wojtuń – powiedział, że zainteresował się omawianą sprawą, bo na posiedzeniu Komisji Gospodarki Miejskiej S. Wilowski sprawiał wrażenie, że jak tego nie kupimy jak najszybciej, zgodnie z przedstawioną przez niego specyfikacją, to wszystko ulegnie zniszczeniu, trawa uschnie i będzie tragedia. Myśli, że jeżeli pozostawi się kwotę 293 tys. zł., co też nie jest małą kwotą, to zmusi być może osoby, które będą zajmowały się przetargiem do bliższego zapoznania się ze sprawą i poszukania pewnych oszczędności albo tańszych rozwiązań. Rozumie, że ma to być objęte jednym przetargiem – zakup łyżew, urządzenia do ich ostrzenia, wszystkiego sprzętu. Uważa, że nie jest to dobre rozwiązanie, a ma doświadczenie i to w przetargach dużo większych.
J. Skórcz, Skarbnik Gminy – na pytanie W. Fidurskiego, jak kształtują się dochody za lipiec, odpowiedziała, że ponad 700 tys. zł. Jak analizowała sytuację do 3-ch lat wstecz, to za I półrocze, wszystkie dochody wykonane były od 36 do 40 %., natomiast roczne dochody były przekroczone. Być może, że tendencja ta utrzyma się, a może być tak, że dochody roczne mogą być niewykonane. Ministerstwo Finansów opublikowało pismo, że podstawy, od których liczy się udziały w podatku dochodowym od osób fizycznych obniża się o 14,58 %. Jeśliby tak było, to dochody mogą ulec zmniejszeniu z tego tytułu o prawie 2 mln zł. Ministerstwo nie zaleciło jednak zmniejszenia kwot, które w budżecie mają być ujęte. Powiedziała, że plan jest ten sam co był, a wykonanie może być niewiadomą. Poinformowała, że we wrześniu przedstawiona będzie analiza półroczna z wykonania budżetu.
Po zakończonej dyskusji, Przewodnicząca Rady poddała pod głosowanie zgłoszone wnioski, do projektu uchwały w sprawie wprowadzenia zmian w budżecie na rok 2009, o których mówiła wcześniej, tj.:
1. „W wydatkach inwestycyjnych (załącznik nr 3) dział 600 rozdział 60016 budowa drogi – Dwór Złotowski pozostawić kwotę 500.000 zł.
- za przyjęciem wniosku głosowało 7. radnych, przeciw – 5., 1. – wstrzymał się od głosowania.
Rada Miejska przyjęła powyższy wniosek.
2. W dziale 926, rozdziale 92601 wpisać zamiast 350.000 zł. kwotę 293.246 zł.”
- za przyjęciem wniosku głosowało 7. radnych, przeciw – 5., 1. – wstrzymał się od głosowania.
Rada Miejska przyjęła powyższy wniosek.
Następnie Przewodnicząca Rady poddała pod głosowanie projekt uchwały w sprawie wprowadzenia zmian w budżecie Gminy Miasto Złotów na rok 2009 – z przyjętymi wyżej zmianami - wnioskami.
Za podjęciem uchwały głosowało 8. radnych, 5. – wstrzymało się od głosowania.
Rada Miejska podjęła uchwałę nr XXXII/163/09 w sprawie wprowadzenia zmian w budżecie Gminy Miasto Złotów na rok 2009.
Uchwała jest załączona do protokołu.
Wyszedł radny J. Jędrzejczyk.
Obecnych było 12. radnych.
Punkt 9.
Podjęcie uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu na finansowanie deficytu budżetu Gminy Miasto Złotów na rok 2009.
Projekt uchwały radni otrzymali. Był on omawiany na posiedzeniach komisji.
Wprowadzenia do tematu dokonała J. Skórcz – Skarbnik Gminy, która omówiła przedłożony projekt uchwały. Powiedziała m.in., że projekt uchwały dotyczy wyrażenia zgody na zaciągnięcie kredytu do kwoty 7 mln 600 tys. zł., czyli do wysokości deficytu budżetowego. Poinformowała, że cała kwota najprawdopodobniej nie będzie potrzebna. Należy najpierw wystąpić do Regionalnej Izby Obrachunkowej o zaopiniowanie możliwości spłaty, zaciągnięcia kredytu itd. W tej chwili potrzebne jest wywołanie uchwały, w związku z tym w punkcie 4 wydatków bieżących jest kwota 85 tys. zł. z przeznaczeniem na spłatę odsetek, które w tym roku należałoby zapłacić od całej kwoty. Kredyt zostanie zaciągnięty do wysokości faktycznych potrzeb, a kwota deficytu stanowi nieprzekraczalny limit. Umowa miałaby być sporządzona w taki sposób, aby odsetki naliczane były od konkretnie udzielonych transz kredytu, wtedy jego koszt nie powinien być taki wysoki jak wynoszą wstępne szacunki. Jednak ubiegając się o taką kwotę, należy przedstawić Regionalnej Izbie Obrachunkowej, że taka kwota jest w budżecie. Jeśli chodzi o spłatę kredytu, to planuje się, żeby kwota kredytu spłacana była przez kolejne 3 lata, przy czym 1,1 mln zł. w roku 2010, 2,4 mln w roku 2011 i resztę w roku 2012. Jeśli nie będziemy zwiększać deficytu, podejmować nowych inwestycji i ograniczymy się do tego co jest w budżecie i jeśli otrzymamy pieniądze za halę, to, jak sądzi, nie będzie potrzebne więcej niż 4 mln zł.
Pytań, uwag do przedłożonego projektu uchwały nie było.
Przewodnicząca B. Chorabik poinformowała, że wszystkie komisje pozytywnie zaopiniowały przedłożony projekt uchwały.
Następnie Przewodnicząca Rady poddała pod głosowanie projekt uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu na finansowanie deficytu budżetu Gminy Miasto Złotów na rok 2009.
- Za podjęciem uchwały głosowali wszyscy obecni radni – 12 osób.
Rada Miejska podjęła uchwałę nr XXXII/164/09 w sprawie zaciągnięcia kredytu na finansowanie deficytu budżetu Gminy Miasto Złotów na rok 2009.
Uchwała jest załączona do protokołu.
Punkt 10.
Informacja Skarbnika Gminy Miasto Złotów na temat wystąpienia pokontrolnego Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu z dnia 30 lipca 2009 r.
Radni otrzymali materiały w powyższym temacie, tj. „Informację z kontroli kompleksowej Regionalnej Izby Obrachunkowej w poznaniu przeprowadzonej w dniach 26.03. – 27.05.2009 roku” oraz wystąpienie pokontrolne Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu z dnia 30 lipca 2009 r., l.dz. WK-0911/15/2008, informujące o wynikach kompleksowej kontroli gospodarki finansowej, obejmującej okres od 01.01.2008 r. do 31.12.2008 r. Temat był omawiany na wszystkich posiedzeniach komisji.
Następnie głos zabrała J. Skórcz, Skarbnik Gminy, która stwierdziła, że temat jest niezwykle trudny. Radni otrzymali informację Burmistrza Miasta na komisjach dotyczącą wyników kontroli. Odniosła się do zarzutów dotyczących księgowości. Wyjaśniła, że problem jest na tyle poważny, że we własnym gronie trudno byłoby go rozwiązać. Chciała omówić problem na sesji Rady, gdyż będzie potrzebna pomoc Rady. W celu wyprostowania wszystkich niedociągnięć, nieprawidłowości będą potrzebne dodatkowe środki i zmiany w budżecie.
Przyszedł radny J. Jędrzejczyk.
Obecnych było 13. radnych.
Powiedziała, że zastrzeżenia w punkcie 1 dotyczyły głównie prowadzenia ksiąg i ewidencji w Urzędzie Miejskim i Gminie Miasto Złotów. Potwierdziła, że protokół jest obiektywny i stwierdza to co rzeczywiście udało się ustalić przez osoby pracujące wcześniej w księgowości, co potwierdziła też kontrola z zewnątrz. Powiedziała także, że wszyscy z księgowości starali się te nieprawidłowości wyciągnąć, stan zdiagnozowany został w miarę szybko, natomiast czasu, żeby usunąć wszystko, niestety zabrakło. W momencie kiedy rozpoczęła pracę w Urzędzie stwierdziła, że nie ma początku roku 2008, nie było bilansu otwarcia tego roku. Samo wprowadzenie tego bilansu wymagało znajomości przepisów itd. Poprzedni Skarbnik obiecał, że to wprowadzi i zostanie to uzupełnione. Tłumaczył się zmianą programu w księgowości i brakiem możliwości automatycznego przeniesienia danych obiecał, że wprowadzi to ręcznie. Czas, w którym zobowiązał się to zrobić minął, a w końcu okazało się, że problemem jest nie tylko bilans otwarcia 2008 roku, który musi być zgodny z bilansem zamknięciem 2007 r., ale i nie jest też zamknięty rok 2005, nie są przeniesione salda na rok 2006 i 2007, są błędy w bieżącej ewidencji. Dlatego księgując rok 2008 tak naprawdę nie było na czym się oprzeć – dane, które były, były bardzo mało wiarygodne. W związku z tym Burmistrz postanowił powiadomić o tych nieprawidłowościach Regionalna Izbę Obrachunkową. Z uwagi na krótki czas, jaki pozostał do stworzenia bilansu za rok 2008 postanowiono wycenić konta, czyli stan aktywów i pasywów według niestandardowej, ale prawidłowej metody, to znaczy tam gdzie można było, przeprowadzona była inwentaryzacja kont, wysłane było po 100 potwierdzeń sald do kontrahentów, opieraliśmy się na ewidencji analitycznej itd. Starano się zweryfikować konta najlepiej jak się da, ale spowodowało to, że bilans otwarcia, jaki został przyjęty na podstawie własnych ustaleń, bardzo różnił się od tego, co wynikało z ewidencji poprzedniego Skarbnika zamykający rok 2007. Panie z RIO, przeprowadzające kontrolę, nie mogły porównać bilansu zamknięcia roku 2007 i otwarcia roku 2008 i stwierdziły, że to się wszystko „rozjeżdża”. W związku z tym praca, którą wykonano, a było jej dużo, nie przydała się na nic. Dlatego, w wystąpieniu pokontrolnym jest, że są milionowe różnice itd., co jest rzeczywistym faktem, a wynika to z tego, że nie przenoszone były salda, nie zakończone były bilanse od roku 2005 do roku 2007 i bieżące błędy w ewidencji – jest to zasadnicza rzecz, która zaważyła na negatywnym wystąpieniu pokontrolnym. Powiedziała, że wprowadzając nowy program od 2008 roku podjęta została przez poprzedniego Skarbnika decyzja o połączeniu programu do ewidencji Urzędu Miejskiego jako tej instytucji, która obsługuje Gminę i tej części, która korzysta z subwencji, czyli - jak to się mówi w księgowości - organu. W związku z tym wszystko odbywa się w tej chwili jeszcze na jednym planie kont. Jest to prawidłowe pod warunkiem, że da się plany kont rozdzielić na dwa, osobno plan dla Urzędu i osobno plan dla organu. Wszystkie konta muszą zamykać się po stronie „Winien” i „Ma”. W tej chwili konta jeszcze nie zamykają, ale są nad tym prowadzone prace. Aby rozliczyć jedną firmę, w tej chwili scaloną na dwie różne, trzeba przejrzeć wszystkie operacje przeprowadzone w tym roku, których jest ok. 3 tys. miesięcznie – dzieje się to na 1047 kontach. Poinformowała, że do wyprowadzenia został jeszcze czerwiec i lipiec, a sierpień zostanie zaksięgowany prawidłowo. Powiedziała, że związany z tym jest problem sprawozdawczości, bo tak jak ustawiona jest ewidencja księgowa, to pod to ustawiona jest sprawozdawczość. W wystąpieniu napisano, że Gmina nie zrobiła sprawozdania Rbz, co jest nieprawdą, bo sprawozdanie zrobiono, ale dla Urzędu. Jest to ta sama kwota tyle, że nie nazywa się to Gmina Miasto Złotów, a Urząd Miejski i takich rzeczy w protokole jest więcej - dotyczących sprawozdawczości. Powiedziała, że oprócz tego są trzy błędy w sprawozdaniu wynikające z jej niedopatrzenia, do których przyznaje się i które poprawi - błędy te nie stanowią o całości. Powiedziała, że jedno z kąt jest źle ustawione, od którego zależy wszystko i dlatego wygląda to tak, jak wygląda. J. Skórcz, Skarbnik Gminy zwróciła się z prośba do wszystkich o spokój, aby móc pozwolić wyprowadzić księgowość.
Przewodnicząca B. Chorabik poinformowała, że Rada zajmuje się sprawą teraz, a nie wcześniej, ponieważ dopiero 4 sierpnia br. do biura Rady wpłynęło pismo adresowane do Burmistrza Miasta i do wiadomości Rady, które jest wystąpieniem pokontrolnym Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu – jest w nim wszystko opisane i wyartykułowane. Wystąpienie pokontrolne RIO oraz dodatkową informację Burmistrza na temat kontroli, z oceną sytuacji Burmistrza, Radni otrzymali w materiałach sesyjnych.
Skarbnik Gminy, J. Skórcz – prosiła o spokój, prosiła, żeby nie próbować powodować jakiś dodatkowych sprawdzeń, bo to nic nie da - sytuacja jest zdiagnozowana i teraz jest potrzebny przede wszystkim spokój, żeby móc odpowiedzieć na zawarte zarzuty i to wszystko wyprowadzić. Potrzebny jest też czas i osoby, które mogą nam pomóc. Poproszono o pomoc p. E. Stelmach i p. I. Wiśniewską, z którymi podjęto rozmowy, które wyprowadzą to, ale potrwa to około roku. Będzie się to wiązać z koniecznością zakupu nowego programu komputerowego, ponieważ obie Panie pracowały w innych programach, które zmieniały się. Żeby spróbować ujednolicić to, zapewne będą chciały kontynuować to w programie, w którym już księgowały, co wiąże się z koniecznością zakupu licencji, której koszt wynosi ponad 5 tys. na 2 lata. Powiedziała, że wyprowadzenie nieprawidłowości będzie wiązało się z dodatkowymi wydatkami, przez co nieodzowne będą zmiany w budżecie.
Głos zabrał K. Nurczyk, który poruszył sprawę programu, na którym mają pracować osoby wyprowadzające nieprawidłowości. Zapytał, czy program ten nie jest przestarzały? Czy nie warto byłoby zainwestować w nowy program, który dłużej będzie funkcjonował w Urzędzie i przeszkolić, w zakresie jego obsługi, osoby, które by na nim pracowały.
J. Skórcz odpowiedziała, że program nie jest przestarzały – są urzędy, które na nim pracują. Urząd ma dobry program, którego nie trzeba wymieniać. Na pytanie K. Nurczyka, dlaczego S. Heciak wprowadzał kolejne programy i nie chciał pracować w programie, w którym pracowała p. E. Stelmach, odpowiedziała, że to pytanie powinno być skierowane do p.S. Heciaka. Powiedziała, że łatwiej będzie pracować na starym programie, nie tylko dzięki znajomości programu, ale także dlatego, że rok 2005 został właśnie na nim zakończony i automatycznie saldo z 2005 r. zostanie przeniesione na rok 2006 – będzie to o wiele szybciej, łatwiej i skuteczniej.
Przewodnicząca B. Chorabik powiedziała, że omawiana sprawa nie dotyczy tylko Skarbnika czy Burmistrza, ale nas wszystkich, całego miasta, bo są jakieś nieprawidłowości, które trzeba poprawić. Do Radnych będzie należało przydzielenie środków na naprawę całej sytuacji. Wszystkim nam zależy, żeby zacząć to prostować jak najszybciej i profesjonalnie. Poinformowała, że Komisja Finansów Miejskich, Budżetu i Pozyskiwania Środków Unijnych oraz Komisja Bezpieczeństwa Publicznego złożyły wnioski dotyczące omawianego punktu – wniosek ten będzie poddany pod głosowane. Przedstawiła jeden z dwóch wniosków zgłoszonych przez komisje (drugi wniosek – w dalszej części omawianego tematu), tj.
wniosek o zabezpieczenie dodatkowych środków na zatrudnienie osób w celu wyprowadzenia nieprawidłowości ewidencji księgowej za lata 2006 i 2007, stwierdzonych podczas kontroli przeprowadzonej w okresie od dnia 26.03.2009 r. do dnia 27.05.2009 r. przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Poznaniu.
W. Fidurski zwrócił się z pytaniem do Skarbnika Gminy – ile potrwa wyprowadzenie tej sytuacji? Czy rozmawiała z p. S. Heciakiem ? Jak on tłumaczy tę całą sytuację, jak to powstało, czy ma coś na swoje usprawiedliwienie?
Skarbnik - J. Skórcz odpowiedziała, że wyprowadzenie potrwa około roku. Powiedziała, że od czasu kiedy podano S. Heciakowi konkretny termin, w którym miał naprawić swoje błędy, to stwierdził on, że nie jest w stanie tego zrobić.
Na pytanie K. Nurczyka, czy prawdą jest, że odchodząc z Urzędu, S. Heciak otrzymał nagrodę, Burmistrz odpowiedział, że nie pamięta żadnej nagrody, ale potrącił S. Heciakowi trzynastkę – możliwe, że p. Heciak otrzymał, jak każdy pracownik, nagrodę w lipcu.
Pani Skarbnik powiedziała, żeby nie rozpatrywać tego w kategorii winy. Wszystkich postawiono w niezręcznej sytuacji, nikt nie zauważył tego wcześniej. Nie chciałaby, aby do Urzędu przypięła się łata, że robi się tu coś niesolidnie, dlatego chciałaby, żeby jak najmniej dyskutować, mówić o tym. Powiedziała, że dołożyła wszelkich starań – inni pracownicy również, aby to jakoś wyprowadzić, ale niestety nie wszystko udało się, nie o wszystkim jeszcze wiedzieli i sytuacja taka jest jak jest.
Na pytanie Przewodniczącej B. Chorabik, czy jest w stanie precyzyjnie podać różnice, o których mówi się w wystąpieniu pokontrolnym RIO, J. Skórcz Skarbnik Gminy odpowiedziała, że każda kwota, jeżeli nie jest wymieniona w wystąpieniu pokontrolnym, to jest w protokole z kontroli. Poszczególne salda kont są tam wyszczególnione - jakie są różnice.
Przewodnicząca Rady - zapytała, czy te błędy, które zostały wykryte w księgowaniu, w rachunkowości, mogą świadczyć o braku profesjonalizmu, o bałaganie, o niechlujstwie zawodowym? Na jakich zasadach będą pracowały osoby, które będą wyprowadzać błędy?
Skarbnik J. Skórcz - odpowiedziała, że trudno jest jej wypowiadać się o tym, ponieważ zweryfikowany został do końca rok 2005, gdzie są nieprawidłowości wynikające właśnie z takich rzeczy. Natomiast rok 2006 i 2007 nie są jeszcze zdiagnozowane, nie są jeszcze poprawione, dlatego trudno na ten temat wypowiadać się. Powiedziała, że pierwszy raz słyszy o takim przypadku, żeby tak to wyglądało, podobnie jak programista, który powiedział, że to nie jest błąd programu i stwierdził, że takiej księgowości to on jeszcze nie widział.
Burmistrz St. Wełniak powiedział, że osoby, które będą wyprowadzać błędy, najprawdopodobniej będą zatrudnione na czas określony – nie jest to jeszcze ustalone. Powiedział, że rozumie Panią Skarbnik, że denerwuje się, ale chyba trochę na zapas i na wyrost. Interesowało go najbardziej, czy nie ma jakiś malwersacji finansowych, dlatego gdy został powiadomiony o zaistniałej sytuacji, zgłosił to do RIO, gdzie z p. R. Auksztulewiczem ustalił tryb postępowania. W związku z tym, że na ten rok była planowana kontrola, postanowiono wyprowadzić rok 2005, żeby wykluczyć, mieć pewność, że nie było jakieś „machlojstwa”. Sprawdzenie 2005 roku wykluczyło to, bo nie było rzeczy, które mówiłyby o sprzeniewierzeniu, bo wtedy byłaby to zupełnie inna sytuacja. Podchodzi do zaistniałej sytuacji z większym spokojem jak Skarbnik, ponieważ są to operacje, które dzieją się w urzędach normalnie. Powiedział, że sytuacja robi wrażenie, ponieważ S. Heciak okazał się zupełnym ignorantem, jeżeli chodzi o księgowość, mienił się na wschodzącą gwiazdę ekonomi i finansów, bo sprawiał takie wrażenie. Okazuje się, że nie miał o księgowości „zielonego pojęcia”, bo to są takie błędy, których człowiek pracujący w księgowości nie powinien robić. Był zaskoczony, zszokowany tym co się stało i nie uchyla się od odpowiedzialności, ale też nie czuje się winny. Odpowiedzialność wynika z przepisów prawa, a wina wynika z poczucia obowiązku. Powiedział, że nikt - żaden burmistrz, ani inny kierownik jednostki nie jest w stanie tego skontrolować, bo musiałby prowadzić dodatkową kontrolę w postaci ponownego księgowania, żeby mieć możliwość kontroli tego, czy jest to prowadzone rzetelnie. Nie uchyla się od odpowiedzialności, natomiast nie czuje się winny. Myśli, że podjęte działania doprowadzą do zaktualizowania stanu zgodnego z dokumentami księgowymi i ze sprawozdawczością oraz, że dokumenty źródłowe będą odpowiadać dokumentom sprawozdawczym. Jest to do zrobienia, ale potrzeba na to czasu, sił i środków. Powiedział, że jest po rozmowie z p. E. Stelmach i p. I. Wiśniewską, które wyraziły akces doprowadzenia tego do porządku.
Ponadto Burmistrz powiedział, że S. Heciak jest za młodym człowiekiem, żeby mogło mu to ujść bezkarnie Postanowił, że po zakończeniu sprawy wystąpi do odpowiednich organizacji, które nie pozwolą mu kontynuować tego typu działalności i jeżeli będą podstawy prawne, to wystąpi o zwrot kosztów, które musieliśmy ponieść w wyniku jego niestaranności i złego działania.
Przewodnicząca Rady zwróciła uwagę, że S. Heciak, jako księgowy, ponosi odpowiedzialność przez 5 lat wstecz za swoje działania zawodowe.
Na pytanie K. Nurczyka o koszty zatrudnienia osób, które będą wyprowadzać księgowość, J. Skórcz odpowiedziała, że do końca roku będzie to kwota pomiędzy 20 a 30 tys. zł.
St. Pikulik - zwrócił uwagę, że gdy Pan Heciak przyszedł do Urzędu, to oczarował wszystkich dodatkowymi kompetencjami, stosowanymi programami informatycznymi – wyglądało, że jest nowoczesnym ekonomistą. Okazało się, że jest inaczej. Rozumie, że wynikało to z niewiedzy albo z niestaranności.
W. Fidurski - powiedział, że to nie jest tak, jak powiedział Burmistrz, bagatelizując całe te zdarzenia, że nic się nie stało, że jest to coś normalnego w jednostkach budżetowych, że takie rzeczy dzieją się. Powiedział, że jest to sytuacja nadzwyczajna i zgodził się z Panią Skarbnik, że wymaga ona spokoju, namysłu i rzeczowej debaty. Zapytał dlaczego przez prawie rok zdarzenie to było utajnione przed Radą i opinią publiczną, czy Burmistrz bał się, że nie dostanie absolutorium? Nie można stwierdzić, po sprawdzeniu 2005 roku, że jest już wszystko w porządku, ponieważ każdy kto chociaż trochę zna się na finansach i rachunkowości wie, że dopóki nie zostaną sprawdzone lata następne, nikt nie powie czy ktoś coś ukradł, czy czegoś nie brakuje. Uważa, że należy poczekać z tym do czasu, jak zostanie to sprawdzone i spokojnie trzeba to przeanalizować. Powiedział, że wszyscy jesteśmy za tym, żeby to naprawić. Poruszył sprawę zatrudnienia w Urzędzie – w finansach. Myśli, że każdy widzi ile osób w Urzędzie pracuje nad budżetem, a np. nad podobnym budżetem w Starostwie, gdzie jest kilkanaście osób, a w Urzędzie bodajże siedem. Przypomniał o atmosferze, jaka była. Jak go zbywano, kiedy upominał się o audyt, kiedy pytał o certyfikat ISO, którego nadanie w jakiś sposób sprawdza jednostkę, czy jest zabezpieczona przed takimi sytuacjami. Przypomniał, jak domagano się kontroli co najmniej 5% wydatków w podległych jednostkach organizacyjnych, co oparło się aż o Regionalną Izbę Obrachunkową, o oburzeniu p. Heciaka kiedy wskazywał mu na pewne niedociągnięcia w zarządzeniu o rachunkowości, w czym wtórował mu Pan Burmistrz. Stwierdził, że należy obradować w atmosferze rzeczowości, jaką zaproponowała Pani Skarbnik i nie ma co patrzeć na pieniądze, trzeba to ocenić i wyprowadzić, żeby wszystko wyprostować, aby wszyscy byli spokojni. Myśli, że dojdziemy do jakiegoś porozumienia.
K. Majewski - zaproponował zaproszenie na następne posiedzenie p. S. Heciaka w celu wysłuchania jego wyjaśnień.
K. Brewka – stwierdził m.in., że w życiu bywają różne sytuacje, tak w firmie, jak i w Urzędzie, a wszystko najczęściej sprowadza się zawsze do kapitału ludzkiego. Ten przypadek o tym świadczy. Okazało się, że człowiek, który miał stanowić poważny kapitał, jeżeli chodzi o umiejętności na tym stanowisku, nie miał do końca odpowiednich wiadomości do sprawowania takiego stanowiska – jego umiejętności okazały się pozorne. To są nieraz trudne sprawy, ponieważ często jest tak, że np. szef firmy nie siedzi w księgowości i nie zna wszystkich spraw, bo musiałby znać się na wszystkim. Tym bardziej, że przepisy zmieniają się z dnia na dzień, a bardzo często oparte są one o dyrektywy Unii Europejskiej, których jest bardzo dużo i ciągle przychodzą. Uważa, że mogło się to zdarzyć, to co się zdarzyło, a w tej chwili trzeba zrobić wszystko, żeby to jak najszybciej wyprowadzić na prostą, bo nie ma innego wyjścia. Powiedział, że oby stało się tak, że budżet miasta nie poniesie jakiś konsekwencji finansowych, oprócz tych, które trzeba przeznaczyć dla osób, które zajmą się wyprowadzaniem zaistniałej sytuacji, o co również wnioskował. Przypomniał również o swoim
wniosku w sprawie rekompensaty finansowej dla osób, które w Urzędzie będą nad tym pracowały i zajmą się prostowaniem błędów – żeby ich praca nie była zupełnie za darmo, proponował, żeby po wyprostowaniu sprawy znaleźć dla nich pieniądze. Powiedział, że to wszystko było niepotrzebne, ale tam gdzie pracuje się, tam zdarzają się różne rzeczy i trudno potem kogoś konkretnie oskarżać, oprócz osoby, która bezpośrednio zawiniła, a oskarżanie jeszcze kogoś dodatkowo jest czasami niemożliwe. Jeżeli zatrudnia się już specjalistę, to daje mu się pakiet zaufania i nikt nie siedzi nad nim dodatkowo i nie sprawdza, czy robi to on dobrze, czy nie – w sposób ogólny tak, a w sensie merytorycznym – nie. Zwrócił uwagę, że kwestie finansowe są trudnymi tematami, co może na pewno potwierdzić Skarbnik Gminy. Na zakończenie poprosił radnych o przegłosowanie wniosku, żeby znaleźć na to środki finansowe.
Przewodnicząca Rady poinformowała, że wnioski przyjęte na dwóch komisjach, dotyczące omawianego tematu, będą poddane pod głosowanie.
J. Jędrzejczyk – zwrócił się do Burmistrza o rozszerzenie ostatnich zdań zawartych w informacji, którą Radni dostali w materiałach sesyjnych, w tym wniosków.
Burmistrz odpowiedział, że wnioski trzeba wypracować, bo trudno je teraz jednoznacznie określić. Powiedział, że nie uchyla się od odpowiedzialności. Natomiast są też organy konstytucyjne samorządu, które również powinny to kontrolować, tj. Komisja Rewizyjna i przede wszystkim Regionalna Izba Obrachunkowa, gdzie składane są sprawozdania kwartalne, półroczne i roczne z wykonania budżetu, bilans jednostki i bilans zbiorczy. Jeżeli któryś z pracowników RIO zadałby sobie trud i porównałby sprawozdania z poprzedniego roku, to problem zostałby wykryty wcześniej. Być może sprawozdań jest zbyt dużo i nikt nad tym nie panuje. Uważa, że sprawozdań jest tak dużo, że nikt tego nawet nie jest w stanie przejrzeć, a co dopiero wyciągnąć wnioski. Nasuwa się ogólniejszy wniosek, który powinien być gdzieś zgłoszony, żeby sprawozdawczość uprościć i, żeby była ona efektywna. Jak się okazuje, to z tych sprawozdań niewiele wynika. Powiedział, że takie same sytuacje miały miejsce w innych gminach. Nie lekceważy zaistniałej sytuacji, ale też nie przykładałby do tego specjalnej wagi, bo jego zdaniem, należałoby coś z tym zrobić, ponieważ okazuje się, że skuteczność tego jest byle jaka. Regionalna Izba Obrachunkowa nie ma pewnie obowiązku porównywania sprawozdań, ale jeżeli mówi się, że sprawozdawczość jest jakąś formą kontroli, to dla niego istotne jest, żeby sprawozdawczość była rzetelna i zgodna z dowodami źródłowymi, ale przede wszystkim sprawozdawczość ma służyć bieżącej kontroli, czy nie ma jakiś przekrętów, bo o to głównie chodzi. Ponadto odpowiedział W. Fidurskiemu, że problemy w księgowości nie były żadna tajemnicą i wszyscy o tym wiedzieli. Powiedział, że nie czuł się w obowiązku o tym informować, dopiero kiedy doszło się do tego, jak to faktycznie wygląda. Przypomniał, że zareagował od razu kiedy dowiedział się o tym od Skarbnika. Zwracał się kilkakrotnie do S. Heciaka o spotkanie, pisał pisma, żeby wypowiedział się, co z tym można zrobić, ale zignorował nas. Powiadomił RIO, pytając, czy powiadomić inne organy. Okazało się, że nie ma takiej potrzeby, bo nie ma podstaw i jest to odpowiedzialność dyscyplinarna i na tym etapie nie uznał za konieczne, żeby kogokolwiek innego o tym informować.
Na pytanie K. Nurczyka, czy podczas weryfikacji nie będzie sytuacji, że wyjdą jeszcze inne niedopatrzenia, Skarbnik Gminy odpowiedziała, że nie jest to wykluczone, ale jest to mało prawdopodobne. Myśli, że sytuacja jest opanowana, z wyjątkiem podziału całej księgowości na dwie jednostki, ale nad tym już panujemy.
A. Kosiba – zgłosił formalny wniosek o zakończenie dyskusji.
Następnie, po zakończonej dyskusji, Przewodnicząca B. Chorabik odczytała wnioski Komisji Finansów Miejskich, Budżetu i Pozyskiwania Środków Unijnych oraz Komisji Bezpieczeństwa Publicznego, dotyczące omawianego tematu i poddała je pod głosowanie tj.:
oraz Komisji Bezpieczeństwa Publicznego:
1) o zabezpieczenie dodatkowych środków na zatrudnienie osób w celu wyprowadzenia nieprawidłowości ewidencji księgowej za lata 2006 i 2007, stwierdzonych podczas kontroli przeprowadzonej w okresie od dnia 26.03.2009 r. do dnia 27.05.2009 r. przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Poznaniu,
- za przyjęciem wniosku głosowali wszyscy obecni radni – 13 osób;
Rada Miejska przyjęła powyższy wniosek.
2) o zabezpieczenie środków na wypłatę nagród dla pracowników Urzędu Miejskiego, którzy będą zaangażowani w proces aktualizacji zapisów w roku 2009.
- za przyjęciem wniosku głosowało 8. radnych, przeciw – 2., 3. – wstrzymało się od głosowania.
Rada Miejska przyjęła powyższy wniosek.
Rada Miejska, poprzez aklamację, przyjęła „Informację z kontroli kompleksowej Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu przeprowadzonej w dniach 26.03. – 27.05.2009 roku”.
Punkt 11.
Podjęcie uchwały w sprawie powołania zespołu do spraw opiniowania kandydatów na ławników w związku z przeprowadzeniem wyborów uzupełniających na kadencję 2008 – 2011.
Projekt uchwały radni otrzymali. Był on omawiany na wszystkich posiedzeniach komisji.
Wprowadzenia do tematu dokonała Przewodnicząca Rady, która poinformowała, że w dniu 30 lipca 2009 r. wpłynęło do Urzędu Miejskiego w Złotowie pismo Prezesa Sądu Okręgowego w Poznaniu w sprawie konieczności przeprowadzenia wyborów uzupełniających 6 ławników do orzekania w sprawach z zakresu prawa pracy w Sądzie Rejonowym w Złotowie. Zgodnie z przepisem art. 168 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych w razie potrzeby, zwłaszcza z powodu zmniejszenia się w czasie kadencji liczby ławników, rada gminy na wniosek prezesa sądu okręgowego dokonuje uzupełnienia listy, wybierając nowych ławników w sposób określony w ustawie. Art. 163 § 2 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, zobowiązuje Radę do powołania Zespołu, który przedstawi Radzie na sesji swoją opinię o zgłoszonych kandydatach na ławników. Z uwagi na powyższe, podjęcie uchwały w niniejszej sprawie jest nieodzowne. Powiedziała, że kierując się wzorem roku 2007, kiedy to podejmowano uchwałę o wyborze ławników a wcześniej uchwałę o powołaniu zespołu ds. opiniowania kandydatów, wówczas decyzja Rady była taka, aby w skład zespołu ds. opiniowania kandydatów na ławników wchodziła cała Komisja Bezpieczeństwa Publicznego. Taki wniosek przyjęła Komisja Finansów Miejskich, Budżetu i Pozyskiwania Środków Unijnych. Propozycja ta była przedstawiana na posiedzeniach wszystkich komisji, do której nie wniesiono uwag. Dlatego też zaproponowała, aby w projekcie uchwały w § 3.1 „W skład Zespołu powołuje się” wpisać: 1) Alicja Andrzejewska, 2) Jacek Lewandowski, 3) Krzysztof Nurczyk, 4) Stanisław Pikulik – uwag do powyższego nie wniesiono. Powiedziała, że w § 3 ust. 1 jest zapis, że „Członkowie Zespołu powołują spośród siebie Przewodniczącego Zespołu”. Poinformowała, że Zespół ds. opiniowania kandydatów merytorycznie jest od sprawdzenia formalnych dokumentów zgłaszanych przez kandydatów na ławników.
Wszystkie komisje pozytywnie zaopiniowały powyższy projekt uchwały.
Dyskusji nie było.
Przewodnicząca Rady poddała pod głosowanie przedłożony projekt uchwały z zapisem składu Zespołu w § 3.1: Alicja Andrzejewska, Jacek Lewandowski, Krzysztof Nurczyk, Stanisław Pikulik.
Za podjęciem powyższej uchwały, z przedstawionym składem Zespołu ds. opiniowania kandydatów na ławników głosowali wszyscy obecni radni – 13. osób.
Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XXXII/ 165/09 uchwały w sprawie powołania zespołu do spraw opiniowania kandydatów na ławników w związku z przeprowadzeniem wyborów uzupełniających na kadencję 2008 – 2011.
Uchwała jest załączona do protokołu.
Godz. 13.15.
Przewodnicząca Rady ogłosiła 15 – minutową przerwę.
Godz. 13.30. Po przerwie.
Obecnych było 10 radnych.
Nieobecni byli radni: J. Jędrzejczyk, W. Fidurski i K. Brewka.
Punkt 12.
Podjęcie uchwały o zmianie uchwały Nr VI/30/07 Rady Miejskiej w Złotowie z dnia 28 marca 2007 roku w sprawie uchwalenia planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych na lata 2007 – 2010 Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o. w Złotowie.
Projekt uchwały Radni otrzymali. Był on omawiany na wszystkich posiedzeniach komisji.
Poinformowała, że na sesji są przedstawiciele Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o.: Jan Szwalgun, Jerzy Borkowicz i Tadeusz Rugowski.
Przyszli radni: J. Jędrzejczyk, W. Fidurski i K. Brewka.
Obecnych było 13. radnych.
Przewodnicząca B. Chorabik – poinformowała, że radni otrzymali w formie załączników pismo MZWiK Spółka z o.o. skierowane do Burmistrza Miasta z 30 lipca 2009 r. i załącznik do uchwały – plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych. Zapytała, czy w piśmie kierowanym do Burmistrza, informującym o przesunięciach inwestycji, można mieć gwarancję, że np. dalsza rozbudowa sieci w ulicy Polnej nastąpi w roku 2010, czy jest to data ostateczna.
Jan Szwalgun, Prezes Zarządu MZWiK Sp. z o.o. – odpowiedział, że plan robi się po to, żeby go realizować. Plan ten, zatwierdzony przez Radę Miejską, musi być realizowany. Powiedział, że Radzie przedłożono projekt uchwały, ponieważ dotychczasowy plan był już nieaktualny. Pewne rzeczy trzeba było zaktualizować, w niektórych – w wyniku przetargów, zostały określone kwoty. Plan powinien być aktualizowany, poprawiany raz w roku. W odniesieniu do ul. Polnej, odpowiedział, że jest zlecona dokumentacja techniczna, która będzie wykonana w tym roku, natomiast w przyszłym roku będzie to realizowane.
J. Kołodziejczyk, Z-ca Burmistrza – zgłosił autopoprawkę do projektu uchwały, polegającą na poprawieniu w nazwie projektu uchwały i w § 1, numeru poprzedniej uchwały: jest „Nr VI/3/07” a powinno być „Nr VI/30/07”.
K. Brewka zapytał, czy realizacja planu będzie miała wpływ na cenę wody i ścieków, które będą ustalane na rok przyszły ?
W. Fidurski – poruszył sprawę dotyczącą stacji uzdatniania wody, która była już przesuwana w czasie. Kiedy o niej rozmawiano była obawa, że jak zostanie wybudowana, to odpisy amortyzacyjne wpłyną na cenę wody. Zapytał jak by to wyglądało – o ile procent wzrosłaby cena wody w Złotowie, gdyby stacja uzdatniania wody zostałaby wybudowana.
Prezes MZWiK, J. Szwalgun – odpowiedział, że w pierwszej kolejności należałoby sobie wytłumaczyć z jakich środków byłaby budowana stacja uzdatniania wody, bo była przymiarka, żeby budować z taryf – wówczas koszt 1 m3 wzrósłby o 3 zł. Są przepisy księgowe, w których jest mowa, że nie musi być brana cała wartość do amortyzacji. Nie zna dokładnie tych przepisów – jest księgowy, który mógłby to wytłumaczyć, ile procent można zakwalifikować do kosztów, co miałoby wpływ, bo na dzień dzisiejszy nie wiemy jaki byłby to koszt. Przypomniał, że starano się, żeby stacja uzdatniania wody była budowana ze środków unijnych, ale niestety nie kwalifikowaliśmy się na to i dlatego wniosek ten nie będzie miał racji bytu. Odpowiadając K. Brewce, powiedział, że na końcu wszystkich inwestycji zawarte są skutki pożyczek, czy kredytów, które niewątpliwie będą wpływały na wysokość taryfy. Na zakończenie Prezes Zarządu prosił o zatwierdzenie przedłożonego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych, ponieważ jest to potrzebne do analiz i opracowywania planu na rok 2010 i na lata następne.
Na tym zakończono dyskusję nad omawianym tematem.
Przewodnicząca B. Chorabik poinformowała, że wszystkie komisje pozytywnie zaopiniowały przedłożony projekt uchwały.
Następnie przeprowadzono głosowanie powyższego projektu uchwały.
Za podjęciem przedłożonego projektu uchwały o zmianie uchwały Nr VI/30/07 Rady Miejskiej w Złotowie z dnia 28 marca 2007 roku w sprawie uchwalenia planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych na lata 2007 – 2010 Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o. w Złotowie głosowało 12. radnych, 1. – wstrzymał się od głosowania.
Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XXXII/ 166/09 o zmianie uchwały Nr VI/30/07 Rady Miejskiej w Złotowie z dnia 28 marca 2007 roku w sprawie uchwalenia planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych na lata 2007 – 2010 Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o. w Złotowie
Uchwała jest załączona do protokołu.
Punkt 13.
Podjęcie uchwały w sprawie ustalenia wysokości ceny za odprowadzanie ścieków w postaci wód opadowych lub roztopowych pochodzących z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni do systemu kanalizacji deszczowej na terenie Gminy Miasto Złotów.
Projekt uchwały radni otrzymali. Był on omawiany na wszystkich posiedzeniach komisji.
Przewodnicząca Rady przypomniała, że na poprzedniej sesji punkt ten został zdjęty z porządku obrad sesji. Poinformowała, że obecnie będzie debata nad tym punktem, a pewne informacje dotyczące mocy, takich czy innych rozstrzygnięć przedstawił Z-ca Burmistrza J. Kołodziejczyk przed uchwaleniem porządku obrad sesji.
Z-ca Burmistrza J. Kołodziejczyk poinformował o powierzchniach, które podlegają cenie opłaty za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych. Powierzchnia całkowita wg deklaracji, które wpłynęły do MZWiK z różnych firm i instytucji to 564.718 m2, z tego Powiatowy Zarząd Dróg – 33.780 m2, Wojewódzki Zarząd Dróg – 56.901 m2, Gmina Miasto Złotów – około 120 tys. m2. Razem jest to około 210 tys. m2, czyli 37,2 % ogólnej powierzchni stanowią drogi. Jeżeli chodzi o wybrane 4 firmy: Metalplast, Alcan, Terg i Bedex, to jest w sumie 124.634 m2 dachów, placów, parkingów, co stanowi 22 % ogólnej powierzchni. Są to tylko 4 firmy w Złotowie, a firm jest zdecydowanie więcej. Z tych 4 firm i dróg jest już 60 % ogólnej powierzchni. Powiedział, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby firmy te płaciły za korzystanie z deszczówki miejskiej i żeby ponosiły koszty związane z kosztami, jakie w tej chwili ponosić musi miasto, tj. opłata za korzystanie ze środowiska, opłaty za remonty i modernizację tych urządzeń – przypomniał o zmodernizowaniu urządzeń oczyszczających na kanalizacji deszczowej za około 500 tys. zł., które były objęte decyzją. Zaproponowano stawkę 0,07 zł./m2 , mimo że MZWiK chciałby większą i trudno się z tym nie zgodzić, bo jak ustalimy jakąś stawkę, to podnieść ją będzie dość trudno o większe kwoty. Uważa, że przy dużym wysiłku pracowników MZWiK i pomocy miasta – delegowanie pracowników z robót publicznych, koszty tej działalności można byłoby obniżyć. Zadał pytanie, które zadawał podczas poprzednich dyskusji na posiedzeniu komisji, przedstawicielom MZWiK – p. J. Borkowiczowi – czy ta nowa działalność, jeżeli zostałoby to uchwalone, wpłynie na obniżenie kosztów zarządu na innych działalnościach – na wodzie i na ściekach. Czy ma to wpływ na obniżenie kosztów zarządu? Otrzymał wtedy odpowiedź, że ma to wpływ na obniżenie kosztów zarządu. Myśli, że dzisiaj p. J. Borkowicz powtórzy to.
St. Wojtuń – zapytał od jakich powierzchni uiszczana jest opłata za korzystanie ze środowiska – czy od wszystkich, czy są z tego wyłączone powierzchnie dachów oraz co składa się na koszty zarządu, ponieważ w załączniku jest to znaczna kwota – 84.229 zł.
J. Borkowicz – członek Zarządu MZWiK Sp. z o.o. – odpowiedział, że wprowadzenie opłat za korzystanie z kanalizacji deszczowej będzie miało wpływ na inne działalności MZWiK, m.in. w zakresie podziału kosztów pośrednich, czyli głównie kosztów zarządu, bo nie będzie to dotyczyło kosztów wydziałowych, ponieważ nie będzie wzrostu zatrudnienia z tego tytułu. Kwota, która została skalkulowana przez MZWiK w przedstawionej kalkulacji w wysokości 84.229 zł. byłaby wyłączona z kosztów zarządu innych działalności – z taryfy za wodę i kanalizację, począwszy od 1 lutego 2010 r., dlatego, że w obecnych taryfach koszty te w całości są wkalkulowane na te działalności – w tej chwili stawki obowiązują do końca stycznia 2010 r. W przedstawionej kalkulacji tak to zostało przedstawione – koszty zarządu były liczone do kalkulacji tylko za okres od 01.02.2010 r. do końca stycznia 2011 r. Jest to rząd kilkunastu procent w stosunku do ogólnych kosztów zarządu – około 15 %. Koszty zarządu ponoszone są w granicach 500 tys. zł. St. Wojtuniowi odpowiedział, że na koszty zarządu składają się koszty utrzymania służb administracyjnych zakładu, a także tzw. służb ogólnozakładowych, czyli magazynów, służb zaopatrzenia, koszty administracyjne – koszty zarządu, służb finansowo-księgowych. Są to nie tylko koszty osobowe, ale i majątkowe, tj. utrzymania budynków, pomieszczeń, podatków z tym związanych. Jeśli chodzi o opłatę za korzystanie ze środowiska, to jest ona liczona bez powierzchni dachów. Na pytanie St. Wojtunia, dlaczego nie próbowano wprowadzić dwóch opłat – osobnej za drogi i parkingi oraz drugiej – za powierzchnie dachów, bo ci co będą płacić za powierzchnię dachów, będą partycypować w kosztach, które ich nie dotyczą, J. Borkowicz odpowiedział, że opłata za środowisko skalkulowana jest w kwocie 45 tys. zł., z tym, że wkradł się błąd, bo powinna być prawie dwa razy większa – ponad 80 tys. Przekładając na opłatę, to byłoby to poniżej 1 grosza. Powiedział, że ma to niewielki wpływ na zróżnicowanie cen.
St. Pikulik – zapytał, czy wyliczona stawka 0,07 zł. jest stawką optymalną ? Jaki to byłby przychód przy tej stawce?
J. Borkowicz – odpowiedział, że 0,07 zł. nie jest stawką MZWiK – przedstawili projekt na 0,10 zł. Powiedział, że 1 grosz stanowi przychód w granicach 100 tys. zł., a przy stawce 0,07 zł. byłby to przychód około 700 tys. zł. W kalkulacji MZWiK przedstawiono wartość niezbędnych przychodów, to co powinni osiągnąć z opłat – 969.300 zł. Brakować będzie około 300 tys. zł. Powiedział, że nie przeprowadził kalkulacji przy zastosowaniu stawki 0,07 zł. Zwrócił uwagę, że zgodnie z przepisami wniosek składa i ustala wysokość opłaty Burmistrz Miasta. MZWiK wykonał stronę techniczną kalkulacji i przedłożono Burmistrzowi, od którego zależy, jaka stawka będzie przedłożona Radzie.
K. Nurczyk – rozumie, że kolejna stawka będzie taka, żeby było to rentowne dla MZWiK i wtedy Rada nie będzie miała wpływu, aby obniżyć stawkę – mogą być tylko negocjacje, nie będzie możliwości odrzucenia stawki, tak jak za wodę i ścieki. Za rok będzie stawka, na którą Rada nie będzie miała wpływu.
J. Borkowicz, członek Zarządu MZWiK – powiedział, że stawkę 0,10 zł. kalkulowali przy zatrudnieniu dwóch pracowników. Przypomniał o oferowanej pomocy ze strony miasta – delegowania pracowników z robót publicznych.
Powyższą wypowiedź uzupełnił Burmistrz St. Wełniak, który powiedział, że z uzasadnienia wniosku wynika, że koszty stałe – bez względu na to, kto to będzie prowadził – wynoszą 4,5 grosza/m2, na co składają się: opłata za korzystanie ze środowiska, amortyzacja i podatek od nieruchomości. Można tylko rozmawiać o 2,5 groszach, gdzie można by ewentualnie zejść jeszcze z kosztami (przy stawce 0,07 zł.). W związku z tym, z propozycji jaką przedstawił MZWIK, proponuje się ograniczyć zatrudnienie – są to koszty 124 tys. zł., ponadto proponuje się ograniczyć zysk na 46 tys. zł. oraz remonty, które wynoszą 246 tys. zł. - aby przesunąć je w czasie, nie na 18 miesięcy, tylko na następny okres czasu. To powoduje, że można wtedy mówić o 0,07 zł. Jeżeli miałoby to być 4,5 grosza/m2, to będą pokryte tylko koszty niezbędne, których nie idzie zakwestionować i, które trzeba zapłacić.
Z-ca Burmistrza J. Kołodziejczyk przypomniał o pomyłce w kalkulacji w opłacie za korzystanie ze środowiska, która powinna wynosić ponad 80 tys. zł., a nie 45 tys., czyli w rzeczywistości opłaty stałe wynoszą 5 groszy.
St. Wełniak, Burmistrz Miasta – powiedział, że opłaty stałe są niezależne od tego, kto by to prowadził, czy MZWiK, czy ktoś inny i nie idzie ich zakwestionować w żaden sposób.
J. Borkowicz – nawiązał do wypowiedzi Burmistrza – o ograniczeniu remontów. Powiedział, że w kalkulacji uwzględniono również inwestycje i nie wiadomo jaki będzie ich zakres, ponieważ przyjęto pełny ich zakres, również remontów. Powiedział, że nawet przy przyjęciu, że nie będzie zatrudniony żaden pracownik, to wychodziło minimum 8 groszy, żeby uzyskać pokrycie kosztów.
J. Jędrzejczyk – zwrócił uwagę na to, że kosztem jest też podatek od nieruchomości – do tej pory nie było takiej pozycji, bo sieć była miejska, a po przekazaniu sieci deszczowej do MZWiK jest uwzględniona pozycja podatku od nieruchomości i jest to wpływ do miasta. Powiedział, żeby obniżyć stawkę, to można tę kwotę, która jest z podatku od nieruchomości wstawić w taryfę i o tyle obniżyć.
St. Wełniak – odpowiedział m.in., że my do tej pory sobie też nie płaciliśmy za odprowadzenie wody z miejskich dróg, a wg tego, musimy zapłacić około 120 tys. zł.
K. Nurczyk – zapytał jaka jest przyjęta przez ustawę maksymalna stawka, na co J. Borkowicz odpowiedział, że nie ma ograniczenia wysokości stawki. Powiedział, że dzisiaj można się tylko targować, a za 2 lata nie mamy gwarancji, że można to kontrolować. Gdyby było to we władaniu miasta, to radni mają możliwość decydowania o wysokości stawki.
Burmistrz St. Wełniak – wyjaśnił, że MZWiK nie może nic innego uwzględnić w stawce, niż to, co mówią przepisy, tj. niezbędne koszty i zysk, o którego wysokości można rozmawiać. Powiedział, że jest sprawa kosztów, których jednak nie można zakwestionować.
K. Nurczyk – zwrócił m.in. uwagę na to, że próbowano zakwestionować stawki za wodę i ścieki, gdzie stawki są jedne z najwyższych w Wielkopolsce.
Burmistrz Miasta – odpowiedział, że nie wie czy są to najwyższe stawki, ale jeżeli przepis wskazuje, co można liczyć do kosztów, to nie możemy zakwestionować, że MZWiK przedstawia inne koszty dodatkowe niż mówi przepis. W związku z tym pole manewru Burmistrza jako wnioskodawcy do Rady, żeby uchwalić stawkę i Radnych jest takie, żeby zakwestionować wysokość tych kosztów. Jeżeli tego nie zrobimy, to musimy przyjąć, bo cyfry nie kłamią. Jeżeli wykazują, że takie są koszty stałe, to jeżeli potrafimy to zakwestionować, to można obniżyć, a jeżeli nie, to musimy to przyjąć. Powiedział, że możemy rozmawiać, czy mają być wykonane wszystkie inwestycje i remonty w tym określonym czasie – zdaniem Burmistrza nie muszą być wykonane oraz o wysokości zysku. Zwrócił uwagę, że po wielu dyskusjach z MZWiK doprowadzono do tego, że nie ma dodatkowego zatrudnienia, co też zdecydowanie obniża koszty.
Na poruszoną przez J. Jędrzejczyka sprawę zróżnicowania stawek, Burmistrz odpowiedział, że można zróżnicować stawki, ale trzeba to uzasadnić – dlaczego, bo nie jest to dowolne, musi być uzasadnienie dlaczego z tego tytułu pobieramy inne opłaty, wynikające z jakiś kosztów – tak samo jak w przypadku wody i kanalizacji. Na uwagę J. Jędrzejczyka, że jest uzasadnienie, bo od dachów nie jest pobierana opłata za korzystanie ze środowiska, Burmistrz Miasta odpowiedział, że wynika to z przepisów i można zróżnicować, ale około 90 % powierzchni stanowi powierzchnia utwardzona na gruncie, a dachy mają niewielki wpływ, bo stanowią one zaledwie 10 % powierzchni. Powiedział, że generalnie nie ma to przełożenia na wpływy.
W. Fidurski powiedział m.in., że dyskusje na temat kosztów firmy można byłoby pominąć, gdyby była dyskusja nad propozycją jaką złożył, tj. odnośnie rozwiązań jakie są w Poznaniu. Wychodzi na to, że mieszkaniec Złotowa będzie płacił za deszczówkę więcej niż w Poznaniu, gdzie płaci 1 grosz, a w Złotowie 7 groszy. Zwrócił uwagę na system dopłat jaki jest w Poznaniu. Uchwaliłoby się stawkę 0,10 zł., która pokryłaby wszystkie koszty i dałaby możliwość inwestowania i utrzymania na właściwym poziomie tej sieci, która jest, a mieszkańców i firmy nie obciążyłoby to w takim stopniu. Rozwiązanie to jest stosunkowo proste, ale trzeba woli politycznej, decyzji. Wówczas musielibyśmy dopłacać z zasobów budżetu, ale po coś ludzie płacą podatek od dochodów osobistych, który może być przeznaczony nie tylko na inwestycje, ale na inne cele. Szkoda, że rozwiązanie to nie zostało uwzględnione. W Poznaniu działa to już od 2 miesięcy.
Z-ca Burmistrza J. Kołodziejczyk – zwrócił uwagę, że dyskusja nad omawianym tematem była dwukrotnie na posiedzeniach komisji i żaden tego typu wniosek nie został przyjęty, a przyjęto wniosek, żeby projekt uchwał zdjąć z porządku obrad sesji. A teraz stawia się zarzuty, że nie ma dyskusji. Powiedział, że dyskutujemy nad tematem, ale tego typu wniosków nie było. Na uwagę J. Jędrzejczyka, że była dyskusja a temat był zdjęty z sesji z myślą o zmianie, odpowiedział, że nie było dyskusji na sesji Rady, dyskusja była na komisjach i takiego wniosku nie przedłożono. Powiedział, że po pierwszych dyskusjach na komisji, Burmistrz złożył wniosek - autopoprawkę i zaproponował zamiast 0,10 zł, stawkę 0,07 zł./m2. Nie było żadnej propozycji komisji, żadnego wniosku radnego o zróżnicowanie stawki. Przedstawiciele MZWiK na posiedzeniu komisji tłumaczyli, że póki nie da się podzielić kosztów, żeby można było określić, że z tego powodu może to kosztować mniej, to takiej możliwości oni (MZWiK) też nie widzą. Po pierwszym okresie funkcjonowania przyjętej stawki – ewidencjonując koszty – będzie można coś zaproponować, ale nie wcześniej.
Przewodnicząca Rady – zwróciła uwagę, że rzeczywiście żaden z wniosków z posiedzeń komisji nie dotyczył zróżnicowania stawki, czy jej zmniejszenia.
J. Jędrzejczyk – powiedział, że uzasadnieniem, żeby na poprzedniej sesji zdjąć projekt uchwały z porządku obrad – z tego co pamięta, było to żeby Burmistrz przedstawił możliwość zróżnicowania stawek. Nie wie czy to jest normalne to, co dzieje się na budowie budynku ZTBS, że do tej pory budynek TBS był włączony do deszczówki, a teraz kolanka wystawione są na teren zielony i mieszkańcy budynku nie będą ponosić kosztów z tego tytułu. To po co uchwalamy tą stawkę.
J. Kołodziejczyk – odpowiedział m.in., że to co zrobił TBS, to jest z korzyścią dla terenów zielonych, które tam przylegają.
K. Nurczyk – nawiązał do wypowiedzi Z-cy Burmistrza, że nie było żadnego wniosku odnośnie ceny na deszczówkę. Przypomniał o apelu Rady w sprawie deszczówki, w którym sugerowano przetarg na konserwację i utrzymanie sieci kanalizacji deszczowej. Nie było wtedy poparcia i dlatego cały czas jest niepokój związany z tym, że ceny mogą być niekontrolowane. Powiedział, że dostrzega dobrą wolę Burmistrza i Z-cy Burmistrza, iż sami zauważają pewne niejasności, nieścisłości. Myśli, że kwestia odnośnie opłat jest bezdyskusyjna, natomiast odnośnie części technicznej, po tej dyskusji, trzeba byłoby przemyśleć, przedyskutować i jakoś ten problem wspólnie rozwiązać, ponieważ potraktowanie obecnie wszystkich jednakowo, to jest coś nie tak.
K. Brewka – m.in. powiedział, że infrastruktura miasta nie służy tylko tym, przed którego domem jest to zbudowane. Infrastruktura miasta służy wszystkim mieszkańcom. Dlatego propozycja dotycząca sieci kanalizacji deszczowej nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością. Powinno to, tak jak mówił, zostać własnością miasta. Należało ogłosić przetarg na utrzymanie tej sieci i zapłacić z budżetu. Sprawa deszczówki dotyczy wszystkich mieszkańców, bo wszyscy z tego korzystają. Nie wiadomo jak zareagują na to Wojewódzki i Powiatowy Zarząd Dróg, których drogi są na terenie miasta, czy będą w dalszym ciągu chcieli inwestować w modernizację np. ul. Chojnickiej? Podatników nie można non stop obarczać kosztami – nie należy z tym zapędzić się za daleko. Nie należy też zbytnio patrzeć na to, co nam wszystko „wciska” Unia Europejska - jest wiele przykładów, gdzie Unia wymyśla totalne bzdury i„wciska” nam różne rzeczy, które my mamy wprowadzać. To nie jest tak, że jak już przyszła jakaś dyrektywa, to my mamy być niewolnikami, bo tak to w tej chwili jest - jak byśmy byli w okupacji Unii Europejskiej. Powiedział, że jego wizja w tych sprawach jest zupełnie inna i nie próbuje uprawiać populizmu, bo tak widzi ten świat. Podatnik płaci już za wszystko, za metr kwadratowy gruntu, za metr kwadratowy podłogi itd., a teraz ma zapłacić za metr kwadratowy dachu, czy jakiegoś placu. Zapytał, czy np. „Metalplast” zrobił coś złego, że wybetonował plac po to żeby pracownicy przemieszczali się, żeby właściwa technologia była stosowana w tym zakładzie – ma teraz zapłacić, że na tym placu gromadzi się woda. Powiedział, że w takich kategoriach nie można tego rozważać. Dlatego uważa, że jeżeli już ma być opłata, to wszyscy – z budżetu miasta i wtedy wyglądałoby to zupełnie inaczej, ponieważ miasto ogłosiłoby przetarg. Nie wie, czy akurat MZWiK wygrałby przetarg na obsługę sieci deszczowej, może zgłosiłby się ktoś inny i zaproponowałby utrzymanie sieci deszczowej za 2- 3 grosze, a nie jak jest proponowane za 7, czy 10 groszy – była taka możliwość. A w twej chwili praktycznie nie ma takiej możliwości, ponieważ przekazano ten kapitał monopoliście, który dostał to i w ślad za tym musi dostać pieniądze.
A. Kosiba – m.in. powiedział, że jeżeli są jakieś normy unijne, to za ich nieprzestrzeganie są określone kary. Jak jesteśmy w Unii, to trzeba tego przestrzegać. Zgłosił propozycję zakończenia dyskusji nad tym tematem.
Burmistrz St. Wełniak ustosunkował się do wypowiedzi K. Brewki. Powiedział m.in., że jeżeli uznamy, że MZWiK robi to drożej, to nie ma problemu, żeby oni ogłosili przetarg jako właściciel we własnym imieniu. Powiedział, że koszty stałe to 5 groszy, a na temat pozostałych 2 groszy możemy rozmawiać. Obojętnie kto to będzie robił, czy prywatna firma, czy spółka, czy ktoś inny, to trzeba to zapłacić - opłaty, podatek, trzeba naliczyć amortyzację.
Po zakończonej dyskusji Przewodnicząca Rady poddała pod głosowanie przedłożony projekt uchwały w sprawie ustalenia wysokości ceny za odprowadzanie ścieków w postaci wód opadowych lub roztopowych pochodzących z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni do systemu kanalizacji deszczowej na terenie Gminy Miasto Złotów.
Za podjęciem powyższej uchwały głosowało 5. radnych, przeciw – 7, 1. – wstrzymał się od głosowania.
W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada Miejska nie podjęła uchwały w sprawie ustalenia wysokości ceny za odprowadzanie ścieków w postaci wód opadowych lub roztopowych pochodzących z powierzchni zanieczyszczonych o trwałej nawierzchni do systemu kanalizacji deszczowej na terenie Gminy Miasto Złotów.
Projekt uchwały jest załączony do protokołu.
Punkt 14.
Podjęcie uchwały w sprawie uznania skargi Pana Damiana Marcinkowskiego na Burmistrza Miasta Złotowa za zasadną.
Projekt uchwały radni otrzymali. Był on omawiany na posiedzeniach wszystkich komisji.
Wprowadzenia dokonał Przewodniczący Komisji Rewizyjnej W. Fidurski. Przedstawił uzasadnienie do projektu uchwały. Powiedział m.in., że sądzi, iż wszyscy radni zapoznali się z opinią Komisji do projektu uchwały i każdy wie, czego sprawa dotyczy. Państwo Marcinkowscy mają mieszkanie w zasobach MZGL przy ul. Obrońców Warszawy 47, które jest zalewane przez wody opadowe. Wody opadowe z tej i z sąsiednich posesji oraz z całego podwórka odprowadzane są do studzienki ściekowej usytuowanej przy wejściu do ich mieszkania i garażu. Podczas deszczów woda zbiera się przy kratce i zalewa ich posesję. Komisja, po analizie uznała, że trzeba Państwu Marcinkowskim pomóc i są ku temu stosowne przepisy. Są możliwości, aby naprawić kanalizację deszczową. Powiedział, że sposób realizacji dobrze opisał Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o. w Złotowie. Ponadto prawo wodne daje Burmistrzowi możliwość wydania decyzji, aby ci właściciele nie zalewali posesji i mogliby włączyć się do kanalizacji deszczowej. Sytuacja wtedy uległaby poprawie i nie niszczałoby mienie, które jest mieniem miejskim. Komisja uznała skargę za zasadną i taki projekt uchwały przedłożyła Radzie.
Burmistrz St. Wełniak – zwrócił się z pytaniem do W. Fidurskiego, czy zorientował się, ile to będzie kosztować?
W. Fidurski – odpowiedział, że nie jest to dla niego istotne. Trzeba tym ludziom odpowiedzieć, że będą to mieli np. za 10, za 5 lat, ponieważ nie ma pieniędzy, czy wyburzyć i ich przesiedlić. Na pytanie Burmistrza, czy orientował się ile to będzie kosztować, odpowiedział, że kanalizacja deszczowa jest w gestii miasta i nie odpowiedział na pytanie, ponieważ koszty nie są dla niego argumentem w tej sprawie.
Burmistrz St. Wełniak – powiedział, że w jednej wersji kosztowałoby to 20 tys. zł., a w docelowej wersji – 26 tys. zł. Stawianie takich wniosków jest wolontaryzmem, bo on, nie tylko jako burmistrz, ale jako podatnik nie zgadza się, żeby p. Marcinkowskiemu robić prezenty za 26 tys. zł. Zwrócił uwagę, że p. Marcinkowski mieszka tam od urodzenia, a poprzednio mieszkali tam jego rodzice i ten stan nie powstał teraz. Nagle okazuje się, że jest to problem, który kosztuje podatników miasta 26 tys. zł. i nie zgadza się z takim stanowiskiem. Ponadto powiedział, że to co Komisja podaje, że są przepisy, to nie należy przypisywać sobie prawa do interpretacji tych przepisów, by nie zmieniamy tam stanu, który istnieje od kilkudziesięciu lat – ani p. Dopierała, ani nikt inny nic tam nie zrobi, bo nie ma podstaw, żeby go do tego zmusić.
W. Fidurski – powiedział m.in., że jest taka zasada solidarności społecznej, która, ma nadzieję, obowiązuje w mieście. Ponadto uważa, że koszt, który podał Burmistrz nie jest duży.
J. Jędrzejczyk – powiedział, że wcześniej nie było z tą sprawą problemu, ponieważ poprzednio mieszkał tam lokator, który był pracownikiem Wodociągów i póki żył, to czyścił studzienkę. Natomiast p. Marcinkowski skarży się na taką sytuację, dlatego, że MZWiK czyścił to, ale jak przyjeżdżali, to kazali płacić temu, kto ich wzywa. Powiedział, że podziwia p. Marcinkowskiego, ponieważ jest on lokatorem i nie powinno jemu na tym zależeć, że zalewane jest mieszkanie będące własnością miasta. Skarga dotyczyła, tego, co wynika z dokumentacji, że Burmistrz zakwalifikował całą posesję, jako jedną posesję nr 47, gdzie w międzyczasie została wydzielona druga działka i z nieruchomości będącej na tej działce odprowadzane są wody opadowe na drugą nieruchomość, więc sytuacja zmieniła się i dlatego Komisja Rewizyjna uznała skargę za zasadną.
Po zakończonej dyskusji, przewodniczący komisji przedstawili stanowiska poszczególnych komisji w omawianym temacie.
Trzy komisje pozytywnie zaopiniowały przedłożony projekt uchwały – Komisja: Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki; Gospodarki Miejskiej; Zdrowia i Opieki Społecznej oraz trzy – negatywnie, tj. Komisja: Bezpieczeństwa Publicznego; Finansów Miejskich, Budżetu i Pozyskiwania Środków Unijnych; Ochrony Środowiska i Promocji Miasta.
Następnie Przewodnicząca Rady poddała pod głosowanie przedłożony projekt uchwały w sprawie uznania skargi Pana Damiana Marcinkowskiego na Burmistrza Miasta Złotowa za zasadną.
Za podjęciem powyższej uchwały głosowało 6. radnych, przeciw – 3., 4. radnych wstrzymało się od głosowania.
Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XXXII/ 167/09 w sprawie uznania skargi Pana Damiana Marcinkowskiego na Burmistrza Miasta Złotowa za zasadną.
Uchwała jest załączona do protokołu.
Punkt 15.
Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych.
Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych udzielił Burmistrz Miasta:
Radnemu K. Nurczykowi:
1) W sprawie odklejania się dna basenu stwierdził, że nie ma podstaw do interwencji czy jakiś obaw.
2) W temacie dotyczącym bałaganu na placu postojowym na zapleczu przy Cechu, odpowiedział, że mówił już w tej sprawie kilkakrotnie. Ma inne zdanie jak K. Nurczyk i trzeba przy tych zdaniach pozostać - każdy ma prawo do swojego zdania.
3) W sprawie dziury przy wjeździe do Cechu od strony ul. Mickiewicza poinformował, że naprawa została zlecona i nie wie dlaczego nie zostało to wykonane. Powiedział, że przypomni wykonawcy, żeby to zrobiono.
4) Jeżeli chodzi o bagno przy budowanym moście do Rybakówki, to odpowiedział, że są dwie propozycje rozwiązania problemu. Pierwsza, to utworzenie na środku wyspy, na której byłoby miejsce do lęgu ptaków. Natomiast druga propozycja polegałaby na podniesienie poziomu wody w jeziorze Miejskim poprzez zamkniecie tamy w Blękwicie. Rozeznawał temat i uważa, że nic się nie stanie, jeżeli lustro wody zostałoby podniesione o 20 – 50 cm. Podobnego zdania były również inne osoby, które były z nim na tamie w Blękwicie. Powiedział, że temat ten jest na etapie początkowym i sądzi, że dojdziemy do jakiegoś porozumienia.
5) W sprawie wytyczenia ścieżki rowerowej na promenadzie odpowiedział, że jest to problem i nie ma na ten temat zdania. Ruch rowerowy na promenadzie jest jednak mniejszy niż pieszy, chociaż jest duży. Gdyby miało być to rozdzielone, to promenadę, która ma 4 m szerokości, należałoby podzielić na pół, czyli 2 m odchodziłoby na rowery, wrotki itp. Natomiast przy 2 metrach ścieżki pieszej, gdy idą 2-3 osoby, to już się nie miną – spowodowałoby to schodzenie na teren zielony lub ścieżkę rowerową. W związku z tym jest zdania, że nie ma sensu rozdzielać ruchu pieszego i rowerowego. Uważa, że jest tam potrzeba oznakowania – co zostanie zrobione, żeby piesi uważali na rowerzystów, a rowerzyści jeździli ostrożniej.
6) Jeżeli chodzi o fontannę, odpowiedział, że zadanie to zostało przełożone na rok przyszły z powodu przedłużenia się budowy pomostów i instalowania energetyki. To samo dotyczy placu zabaw, który być może zostanie zrobiony w tym roku, bo są jeszcze niewykorzystane środki – jak zostaną środki, to będzie on zrobiony.
W planie jest także wyrównanie i uregulowanie skarp.
Wyszedł radny A. Kosiba.
Obecnych było 12. radnych.
Radnej A. Kosibie:
1) W sprawie terenu przy dworcu PKP odpowiedział, że jest to cały czas na tym samym etapie. Budowa miała być rozpoczęta, mimo to nie ruszyła. Powiedział, że wyczerpał już wszystkie możliwości. Jest to sprawa Inwestora i Nadzoru Budowlanego, gdzie zgłoszono sprawę. Inwestor ma 2 lata na rozpoczęcie budowy.
2) W sprawie patroli rowerowych Policji – nie wypowiedział się. Jest to sprawa Policji.
Radnej A. Andrzejewskiej:
1) Jeśli chodzi o plac przed Zespołem Szkół Samorządowych Nr 1 od strony ul. Królowej Jadwigi, poinformował, że jest to teren należący do szkoły i jak sądzi, dyrektor szkoły wyegzekwuje żeby był porządek, tym bardziej, że jest to zlecone do MZUK.
2) W sprawie ulicy Szkolnej, powiedział, że niedawno była ona porządkowana, ale jeżeli znowu jest tak jak mówiła A. Andrzejewska, to zlecimy jej uporządkowanie.
3) W sprawie wjazdu dla inwalidów powiedział, że drzwi nie muszą być stale otwarte, ponieważ po naciśnięciu dzwonka, pracownik siedzący na hali ma klucz i po usłyszeniu dzwonka, otwiera drzwi. Zwrócił uwagę, że do tej pory nie było uwag i skarg na funkcjonowanie tego, a jeżeli są jakieś uwagi, to prosi o ich zgłoszenie. Myśli, że jest to dobre rozwiązanie.
Radnemu K. Majewskiemu:
1) W sprawie wydawania zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych, odpowiedział, że reguluje to uchwała Rady i nie można jej dowolnie zmieniać. Komisja Przeciwalkoholowa pilnuje tego – nie można inaczej traktować właścicieli poszczególnych punktów, każdy ma równe prawa. Poinformował, że zwrócono uwagę właścicielowi sklepu przy ul. Mickiewicza, który stwierdził, że w sklepie jest spokojnie, a reszta jest sprawą konsekwencji i to nie do niego należy. Właściciel sklepu nie ma wpływu na zachowanie ludzi na ulicy, którzy odwiedzają jego sklep. Potwierdził, że zachowanie młodzieży jest uciążliwe, ale skargi w tej sprawie powinny być kierowane do służb porządkowych.
2) Jeśli chodzi o remont ul. Dwór Złotowski, to poinformował, że uzyskano już zezwolenie i będziemy próbowali ogłosić przetarg. Zwrócił uwagę na potrzebę „znalezienia” w budżecie miliona zł. na deszczówkę – w tym roku dodatkowo około 600 tys. zł., a w przyszłym następne pieniądze. Dlatego trzeba zastanowić się nad tym. Powiedział, że nie jest to żadna złośliwość, żeby tej ulicy nie robić, ale jest to ostatnia ulica, na którą nie było jeszcze przetargu i należy się zastanowić, czy czasami nie trzeba z tego zrezygnować. Na dzień dzisiejszy nie potrafi odpowiedzieć. Zwrócił uwagę, że Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji nie może zostać z problemem deszczówki sam, ponieważ nie ma on własnego dochodu, więc nie może tego prowadzić, a już na pewno nie może ponosić kosztów, które są kosztami stałymi.
3) W sprawie stadionu przy ul. Wioślarskiej poinformował, że na wniosek Urzędu odbył się przegląd stanu murawy boiska. Przyjechał wykonawca, któremu zwrócono uwagę i zakwestionowano sposób pielęgnacji trawy i tylko tyle na obecnym etapie można zrobić. Wykonawca ma obowiązek pielęgnować murawę do końca września. Powiedział, że są zabezpieczone środki i jeżeli uznamy, że murawa boiska nie odpowiada tym oczekiwaniom, które określone zostały w umowie, to będą tego konsekwencje finansowe i trzeba będzie przywrócić murawę boiska do takiego stanu, jaki jest wymagany. Wie, że to tylko może przedłużyć sprawę wykonania, ale na dzień dzisiejszy robimy w tej sprawie to, co możemy – zwracamy uwagę wykonawcy i próbujemy egzekwować właściwe wykonanie tego. Zwrócił uwagę, że jest również niezadowolony ze stanu murawy boiska, tak jak wszyscy. Myśli, że po ostatnim spotkaniu z wykonawcą, które było około dwa tygodnie temu, stan murawy powinien poprawić się.
4) Jeżeli chodzi o środki na kulturę, odpowiedział, że środki te na pewno zostaną wykorzystane.
5) Poinformował, że Międzynarodowy Festiwal Piosenki Polskiej „MALWY” odbędzie się w sobotę, 29 sierpnia o godz. 20.30 w amfiteatrze, a jutro (26.08.09 r.) rozwieszone zostaną plakaty i banery. Gościem specjalnym Festiwalu będzie Zbigniew Wodecki – wstęp bezpłatny.
6) Jeśli chodzi o przenośną scenę, odpowiedział, że trzeba byłoby zastanowić się, aby w przyszłym roku zakupić nową scenę, która będzie miała regulowaną wysokość, ponieważ prawdopodobnie będzie także potrzebna do imprez, które będą odbywać się na hali. Jest to jednak kwestia roku przeszłego.
Radnemu W. Fidurskiemu:
1) W sprawie audytu, odpowiedział, że jesteśmy do niego zobowiązani. Prowadzone są w tej sprawie przygotowania i taki audyt będzie prowadzony.
2) Jeżeli chodzi o remont drogi do POL- SOFT odpowiedział, że W. Fidurski ma złe wyliczenia co do kosztów, bo 10 tys. zł. nie starczy na to. Powiedział, że poproszono POL-DRÓG o zrobienie kosztorysu wykonawczego na te roboty. Poinformował, że na drodze tej nie warto łatać dziur, bo jest to bez sensu, ponieważ asfaltu nie ma do czego przyłatać. Drogowcy stwierdzili, że należy tam położyć nowy asfalt, co kosztować będzie 150 tys. zł. z parkingami, a bez parkingów – 120 tys. zł. Powiedział, że w tym roku jest to wykluczone – nie da się tego zrobić, ponieważ w budżecie nie ma takich pieniędzy.
3) W sprawie inwestycji - stadionu przy ul. Wioślarskiej, odpowiedział, że zadanie jest odebrane, ale umowa jest jeszcze czynna, ważna. Mamy nadal niewypłacone środki, ponieważ czekamy na odebranie płyty boiska, co odbędzie się pod koniec października i dopiero wtedy inwestycja ta będzie zakończona.
Radnemu St. Wojtuniowi:
W sprawie rozpoczęcia robót na ulicach: Wioślarskiej, Sienkiewicza, Witosa, Wawrzyniaka, Spichrzowej i Pasterskiej odpowiedział, że są podpisane umowy. Jeżeli chodzi o ul. Sienkiewicza, to niestety, jej realizacja przedłuży się. Była tam sprawa braku pozwolenia na budowę, spowodowanego tym, że zaskarżona była decyzja o warunkach zabudowy, co było celowym przedłużaniem realizacji zadania. Ulica Sienkiewicza jest bardzo ważna – teraz będzie robiona w okresie roztopów, a targi będą duże i będzie utrudniony dojazd na targowisko. Powiedział, że ulica ta miała być już zrobiona w pierwszym półroczu, ale nie udało się, a odwołanie od decyzji okazało się nieskuteczne. Poinformował, że pozostałe umowy są podpisane i będą realizowane, poza ul. Dwór Złotowski, gdzie musi być ogłoszony przetarg, i tak, jak powiedział wcześniej, zobaczymy jak z tym wyjdziemy.
Radnej B. Chorabik:
1) W sprawie Pana M. Romaszkiewicza powiedział, że nie będzie odpowiadał na impertynencje Pana Romaszkiewicza i nie będzie z nim polemizował listownie. Jeżeli chodzi o stan ulicy, zdaniem Burmistrza, jest on bardzo dobry, a jeżeli Panu Romaszkiewiczowi nie odpowiada, to niech weźmie miotłę i pozamiata. Powiedział, że też tak robi, bo ulicy też mu nikt nie zamiata, jak większości obecnych, którzy mieszkają na osiedlach domków jednorodzinnych. Panu Romaszkiewiczowi poradził, ustnie, że jeżeli chce mieć lepiej niż jest standardowo i normalnie, to może mu co najwyżej kupić miotłę. Powiedział, że nie będzie odpowiadał na głupie pytania. Ponadto poradził mu, żeby posprzątał u siebie – przy PSS „Społem”, bo tak jak został wybudowany chodnik na Al. Piasta, a nie chciał, żeby został zrobiony parking, to do tej pory przy krawężniku leżą dwuletnie liście. Natomiast budynek PSS jest najgorzej wyglądającym budynkiem przy Al. Piasta i nie tylko – gdyby był ogłoszony konkurs na najgorzej wyglądający budynek w Złotowie, to budynek ten znalazł by się w czołówce. Powiedział, że Pan Romaszkiewicz powinien zająć porządkiem przy Al. Piasta, a nie martwić się o ul. Głębinową.
2) Jeśli chodzi o topole przy ul. Łowieckiej, to z tego co wie są one na terenie byłej Spółdzielni „Odzież”. Powiedział, że jeżeli wystąpią z wnioskiem, to jest zasada, że na wszystkie topole Urząd wydaje decyzje na ich wycięcie, ponieważ nie są to drzewa, które powinny rosnąć w mieście. Są to drzewa nieprzyjazne środowisku, przeszkadzają ludziom swoim pyleniem i wycinka ich nie będzie stanowiła problemu.
Na uwagę Przewodniczącej Rady, Burmistrz powiedział, że Urząd może wystąpić do zainteresowanych, żeby wycieli topole.
3) W sprawie Państwa Stefaniak, Burmistrz stwierdził, że sprawa ta ma już swoją historię i Urząd nie będzie wchodził w kłótnię między lokatorami. Sprawa ta dotyczy nieszczęsnego garażu użytkowanego przez jedną z lokatorek, która nie ma samochodu, a udostępniła garaż komuś innemu - nie da się tej sprawy tak po prostu rozwiązać. Z tego co pamięta, to spór był już w latach 80-tych i on trwa. Co by tam nie zrobić, to będzie źle, ponieważ jak zadowolimy jedną stronę, to druga będzie niezadowolona.
B. Chorabik powiedziała, że oczekuje odpowiedzi na piśmie. Zapytała, czy nie ma takiej możliwości, żeby podzielić działkę i sprzedać ją tym ludziom na własność i wtedy zagospodarują ją wg własnego uznania.
Burmistrz odpowiedział, że nie da się tego podzielić - musieliby kupić na współwłasność. Powiedział, że jest to sprawa z typu spraw nie do załatwienia.
W związku z tym, że nie było pytań i uwag do udzielonych odpowiedzi, przystąpiono do omawiania kolejnego punktu porządku obrad.
Punkt 16.
Sprawy różne, wolne wnioski, informacje, komunikaty.
1. J. Jędrzejczyk – zapytał czy skarpa pomiędzy promenadą a jeziorem Miejskim, szczególnie za cmentarzem spełnia wszelkie normy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo i prawo budowlane? Czy jest ona niedokończona, bo niektóre elementy skarpy są popękane, zapadają się od deszczu.
Zwrócił uwagę na zjazdy do jeziora, jak ktoś pojedzie rowerem, to może nie wyhamować.
Burmistrz poinformował,że skarpy są naturalne, nic przy nich nie robiono, nie regulowano.
2. K. Nurczyk – powiedział, że już minął jakiś czas i myśli, że każdy ma jakieś zdanie odnośnie fontanny na ul. Wojska Polskiego, zaprojektowanej przez K. Teusz. Powiedział, że fontanna ta rdzewieje i jest zbiornikiem śmieci w jej obramowaniu. Zapytał, czy nie warto byłoby pomyśleć na przyszłość, żeby projektantka, zechciała to delikatnie przeprojektować, żeby coś tam zmienić, bo jest to w tej chwili odrażająca wizytówka miasta.
3. J. Jędrzejczyk – zapytał o organizację ruchu podczas robót na ulicy Sienkiewicza – dojazd na targowisko.
Na powyższe odpowiedzi udzielił Burmistrz St. Wełniak. Powiedział m.in., że jest tam problem z organizacją ruch, ale drogowcy zaproponowali optymalne rozwiązanie połączone z tym, że najpierw będą wykonane parkingi – pewnie będzie dość duże utrudnienie jak będzie robiona sama ulica Sienkiewicza, ale jest propozycja, żeby czasowo był wjazd dwukierunkowy w ulicę Norwida.
J. Kolodziejczyk, Z-ca Burmistrza uzupełnił wypowiedź Burmistrza, informując m.in., że w pierwszym okresie będzie zamknięty odcinek ulicy Sienkiewicza, od wjazdu ze Szpitalną do ul. Konopnickiej, żeby można było spokojnie zrobić parking i ulicę.
4. Przewodnicząca Rady B. Chorabik:
1) Poinformowała, że wpłynęło pismo od Senatora Mieczysława Augustyna, w którym podziękował za zaproszenie, ale nie mógł przybyć na sesję
2) Powiedziała, że w okresie urlopowym wpłynęła do biura Rady oferta firmy z Wrocławia dotycząca usprawnienia głosowania na sesji. Zestaw taki – z 20 pilotami kosztuje brutto 8 tys. zł. Uznała, że nie będzie się inwestować pieniędzy z budżetu w rzecz, która na dzisiaj nie jest nam potrzebna.
Zwróciła się z prośbą do Burmistrza, aby zastanowić się nad kupnem i zainstalowaniem dodatkowych mikrofonów na sali sesyjnej, co ułatwiłoby obrady sesji – żeby było ich przynajmniej 15.
3) Powiedziała, że następna XXXIII sesja Rady Miejskiej, odbędzie się we wtorek, 29 września o godz. 10.00.
Punkt 17.
Zamknięcie sesji.
W związku z wyczerpaniem porządku obrad, Przewodnicząca Rady Barbara Chorabik, o godz. 15.00 zamknęła XXXII sesję Rady Miejskiej w Złotowie.
Protokołował:
J. Manowski
Sekretarz obrad Przewodnicząca
Rady Miejskiej
Krzysztof Nurczyk
mgr Barbara Chorabik